Dr Szabaciuk o Zapad 2025: Każde manewry przy granicy NATO to powód do pewnych obaw

IMG 9882 scaled 1

Rosja jest nieprzewidywalnym sąsiadem, dlatego NATO musi obserwować to, co się będzie dziać podczas rozpoczynających się manewrów wojskowych Zapad 2025. Jak wskazuje gość Radia Lublin, doktor Andrzej Szabaciuk z Katedry Teorii Polityki i Studiów Wschodnich KUL i Instytutu Europy Środkowej w Lublinie, każde manewry wojskowe przy granicy NATO, a tym samym granicy Polski, są powodem do pewnych obaw.

– Szczególnie po tym ostatnim incydencie z dronami Rosjanie prowokują, Rosjanie testują możliwości obronne sojuszu. Musimy na pewno obserwować. Widzimy, że nasze władze zareagowały bardzo stanowczo, zamknęły granicę z Białorusią, obserwują to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Ale myślę, że gdyby analizować to logicznie i bez emocji to tak naprawdę te manewry są mniejsze niż ostatnie manewry – dodaje dr Szabaciuk.

Cała rozmowa o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej oraz o manewrach wojskowych Zapad 2025 dostępna w materiale wideo: 

– Zamknięcie granicy z Białorusią to słuszna decyzja, która zaboli białoruską i rosyjską gospodarkę – uważa doktor Andrzej Szabaciuk. – Chodziło przede wszystkim o to, żeby wybić z głowy Rosji i Białorusi wszelkie radykalne pomysły na daleko idące prowokowanie państw NATO. Kto wie, czy ten incydent z dronami nie był odpowiedzią na zapowiedź zamknięcia granicy. Możliwe, że to się też ze sobą łączy. Nie jest tajemnicą, że Białorusini pracują teraz na potrzeby także wojenne Federacji Rosyjskiej. Mamy też informacje o tym, że jest niedobór szeregu produktów spożywczych, jeżeli chodzi o Rosję czy Białoruś, np. ziemniaków.

Od północy wszystkie przejścia graniczne z Białorusią zostały zamknięte do odwołania. Powodem tej decyzji były względy bezpieczeństwa związane z rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi Zapad 2025.

MaK / ToNie / opr. LisA

Fot. Paweł Pikul

Exit mobile version