Burmistrz Świdnika o działaniu w sytuacjach kryzysowych

urzad 1

„Nie ma co czekać, sytuację kryzysową traktuję jako nauczkę, nauczkę wobec której nie możemy przejść obok” – napisał w mediach społecznościowych burmistrz Świdnika Marcin Dmowski. Między innymi w tym mieście w sobotę (13.09) zostały uruchomione syreny alarmowe ze względu na „ryzyko ataku z powietrza” po atakach dronów na Ukrainę.

CZYTAJ: Syreny alarmowe w regionie. Specjalne lekcje i akcja informacyjna w Chełmie

– Możemy z tej sytuacji wyciągnąć wnioski i popracować szczególnie nad wiedzą mieszkańców, jak odczytywać i jak reagować na sygnały syren – mówi burmistrz Świdnika Marcin Dmowski. – Skierujemy broszurę informacyjną do każdego mieszkańca. Oczywiście ona będzie też udostępniona w naszej aplikacji miejskiej. Przeprowadzimy szkolenia na godzinach wychowawczych w naszych szkołach. Szkolenia dla seniorów w Miejskim Ośrodku Kultury i klubów seniora. Czekając jeszcze na broszurę, którą wydało Ministerstwo Obrony Narodowej, będziemy też chcieli do tematu podejść lokalnie, bo specyfika każdego miasta jest inna. Oczywiście w dalszym ciągu remonty, inwestycje w kierunku zapewnienia miejsc ukrycia.

CZYTAJ: Rządowy „Poradnik bezpieczeństwa”. Jak przygotować się na sytuacje kryzysowe

W piątek (12.09) burmistrz Dmowski podpisał umowę na rządowe wsparcie w kwocie 2,5 mln zł na różnego rodzaju zakupy pozwalające na zwiększenie systemu bezpieczeństwa, m.in. ochronę ujęć i systemu dostarczania wody. W Świdniku zostaną także m.in. zainstalowane dodatkowe syreny alarmowe, stworzona zostanie też koncepcja parkingu podziemnego dla centrum miasta z funkcją miejsca ukrycia.

Podczas najbliższej sesji rady miasta burmistrz zaproponuje radnym zmiany w budżecie, by zabezpieczyć dodatkowe środki na te działania.

Decyzję o szkoleniach mieszkańców ogłosił w weekend także prezydent Chełma Jakub Banaszek.

PaSe / opr. PrzeG

Fot. uw.gov.pl

Exit mobile version