„Przeżyliśmy tragedię”. Uroczystości w 81. rocznicę likwidacji obozu koncentracyjnego na Majdanku

1500600 2025 07 22 181122

W Lublinie odbyły się uroczystości 81. rocznicy likwidacji niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. KL Lublin (Konzentrationslager Lublin) funkcjonował w latach 1941-1944.

CZYTAJ: Lublin pamięta! 81. rocznica likwidacji obozu na Majdanku [ZDJĘCIA]

– Budowę obozu rozpoczęto na początku października, lokalizując go na peryferiach miasta – tłumaczy historyk Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie, Jakub Chmielewski. – Budowa obozu koncentracyjnego na Majdanku była związana początkowo z niemieckimi planami osadnictwa i eksploatacji terenów wschodnich, ale z biegiem czasu rola Majdanka, jego funkcje zaczęły się zmieniać. W zasadzie to miejsce nigdy nie zaczęło być obozem jenieckim, jak to na początku zaczęto organizować. Bardzo szybko stał się obozem koncentracyjnym i w zasadzie tę funkcję pełnił do likwidacji 22 lipca 1944 roku, kiedy to wyszedł ostatni transport więźniów, którzy trafili do Auschwitz – dodaje.  

– Przeżyliśmy tragedię – mówi w rozmowie z Radiem Lublin były więzień obozu koncentracyjnego Antoni Holtz. – Miałem 5 lat, a siostra 9 miesięcy. Mama do pracy, a ja zostawałem z siostrą. Co mogłem zrobić, jak się załatwiła? Dotąd płakała, aż ochrypła. Z baraku nie można było wyjść. Cały siny byłem, tak mnie Niemcy zbili. Ja szukałem mamy, bo siostra płakała – dodaje.

– Majdanek jest pierwszym muzeum w Europie, który upamiętnia ofiary zbrodni nazistowskich – podkreśla zastępca dyrektora Państwowego Muzeum na Majdanku, Wiesław Wysok. – Tuż po likwidacji obozu, kilka tygodni później, ówczesne władze komunistyczne spowodowały, że powstała idea upamiętnienia tych ofiar. Na przełomie października i listopada w części byłego obozu powstało muzeum – dodaje.

– Zasadniczo Niemcy opuścili 22 lipca w godzinach popołudniowych – opowiada Chmielewski. – Już front w zasadzie się zbliżył pod Lublin. Zaczynały się już walki o miasto. Ta ewakuacja obozu przebiegała dosyć chaotycznie i bardzo szybko. Z tego miejsca zabrano około 800 więźniów, którzy po prostu drogą przez Lublin, na piechotę przemierzali najpierw do Kraśnika, a następnie Ćmielowa, gdzie załadowano ich do wagonów towarowych i wywieziono właśnie do obozu Auschwitz. Po drodze, jeszcze w Lublinie, przyłączono około 230 więźniów z obozu pracy przy ulicy Lipowej. Do Auschwitz z tej grupy liczącej około 1000 więźniów dotarło niewiele ponad 800. Część z nich po drodze uciekła, część z nich została zamordowana, bo została uznana przez wartowników niemieckich za niezdolnych do dalszej drogi. Dla niektórych więźniów był to po prostu marsz śmierci – dodaje.

W niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym na Majdanku warunki określano jako bardzo złe. Do skrajnego wyczerpania organizmów dochodziło wskutek słabego wyżywienia i nadmiernej pracy. Od jesieni 1942 roku na Majdanku działały komory gazowe, w których mordowano ludzi. 

W okresie działania KL Lublin przez obóz na Majdanku przeszło około 130 tysięcy osób. Zginęła ponad połowa, w tym niemal 60 tysięcy osób narodowości żydowskiej. 

InYa / opr. PaW

Fot. Michał Winiarski

Exit mobile version