Rolkarze i rowerzyści znów wyjechali nocą na ulice Lublina. Okazją do tego była kolejna edycja Nightskating Lublin. W sumie uczestnicy przejechali blisko 23 km.
CZYTAJ: Będzie upalnie. IMGW ostrzega
– Każdy mógł wyjechać razem z nami wystarczy dobry humor i podstawowe umiejętności jazdy – mówił jeszcze przed startem nocnego przejazdu Patryk Suchecki, organizator Nightskating Lublin. – Najpierw jedziemy na Czechów, później kółeczko wokół MOSiR-u i wracamy na plac Litewski. Sport to zdrowie. Promocja rolkarstwa służy nam wszystkim. Można było poruszać się zarówno na rolkach, jak i na rowerach. Dołączyć się do przejazdu można było w dowolnym momencie, a wymagane były umiejętności chociaż podstawowe – przede wszystkim hamowania.
Rolkarze wyruszyli z placu Litewskiego w Lublinie około godziny 20.00.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski
