W pierwszym spotkaniu nowego sezonu Ekstraklasy Motor Lublin pokonał na własnym stadionie Arkę Gdynia 1:0.
Pierwsza połowa meczu przebiegła w deszczu. Motor zaczął mocno, od razu stwarzając zagrożenie pod bramką gości. Jednak w 15 minucie serca wszystkich lubelskich kibiców zadrżały, bo Celestine po rzucie rożnym wbił piłkę do bramki Gaspera Tratnika, jednak na szczęście sędzia zagwizdał pozycję spaloną. Motor odpowiedział na to w 25 minucie strzałem Arkadiusza Najemskiego w poprzeczkę.
Gospodarze ciągle atakowali i mieli dobre sytuacje do umieszczenia piłki w siatce Arki. Szczególnie aktywny był Senegalczyk Mbaye Jacques Ndiaye. Groźnie strzelali też Mathieu Scalet czy Bartosz Wolski. Wreszcie w 50 minucie po bardzo dobrym podaniu Wolskiego gola dla Motoru strzelił Ndiaye. Lublinianie nie odpuszczali, chcąc ze wszelką cenę zdobyć drugą bramkę. Ładną akcją popisał się tuż po wejściu na boisko sprowadzony przed tym sezonem Portugalczyk Ivo Rodrigues, a po strzale Palacza piłka odbiła się od poprzeczki. Jednak do końca nie udało im się podwyższyć wyniku.
– To było zasłużone zwycięstwo – podkreśla kapitan lubelskiego zespołu Bartosz Wolski. – Bardzo duża przewaga z naszej strony, wiele stworzonych okazji. Mogliśmy i powinniśmy zamknąć ten mecz dużo wcześniej. Wtedy łatwiej by się grało – przeciwnik musiałby otworzyć się jeszcze mocniej. Ale koniec końców pokazaliśmy też, że potrafimy bardzo dobrze bronić i dowieźliśmy to jednobramkowe prowadzenie.
– Uważam, że kontrolowaliśmy to spotkanie. Arka nas niczym nie zaskoczyła. Już w pierwszej połowie mogliśmy wygrywać nawet 3:0. W drugiej połowie też czułem, że mamy pełną kontrole. To było zasłużone zwycięstwo – tak mecz podsumowuje obrońca Motoru Krystian Palacz.
Pierwszy asystent trenera Mateusza Stolarskiego Przemysław Jasiński żałował, że Motor nie zdołał szybciej zamknąć spotkania drugim golem: – Brakowało drugiej bramki, która mogłaby uspokoić mecz pod kątem wyniku. Mieliśmy całościowo kontrolę nad meczem, natomiast to jest piłka nożna i jedna losowa sytuacja mogła mieć wpływ na to, że spotkanie skończyłoby się remisem. Natomiast cieszy to, że dzisiaj widzieliśmy dojrzalszy Motor względem poprzedniego sezonu, zwłaszcza jeśli chodzi o grę w defensywie.
W następnej serii spotkań w sobotę 26 lipca Motor na wyjeździe zagra z Pogonią Szczecin.
JK / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska
![Motor lepszy od Arki. Zwycięstwo na początek sezonu [ZDJĘCIA] 3 motor 1 2025 07 21 003028](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/07/motor_1-2025-07-21-003028-1024x575.jpg)