Auto gotowe na wszystko. Wakacyjna podróż okiem eksperta

automobile 8078415 1280 2025 07 25 190246

Samochód to jedna z najpopularniejszych form transportu podczas wakacji. Dlatego warto zadbać o bezpieczeństwo przed takim wyjazdem. W tym roku pogoda jest kapryśna, w związku z tym trzeba przygotować się na różne warianty takie jak burze, ulewa, a także upał.

CZYTAJ: „Jeżdżą, jak chcą”. Niebezpieczne hulajnogi

O tym co zawsze warto mieć w samochodzie, by podczas różnych sytuacji się z niego wydostać oraz o tym jak ważne jest planowanie podróży mówi w rozmowie z Karoliną Ryniak z Radia Lublin Krzysztof Ćwikliński z Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy w Lublinie. 

Zaplanuj trasę i sprawdź prognozę pogody. – Kierowca powinien się przygotować do tego gdzie będzie jechał i co nas może tam czekać – podkreśla Ćwikliński. – Gdyby faktycznie trafiła się ściana deszczu, to jeżeli wycieraczki nie wyrabiają, to na pewno warto byłoby zwolnić i zjechać z trasy, przeczekać nawałnicę. Natomiast bardzo ważne jest, jeżeli będziemy jechali jakąś „eską”, autostradą, żeby się wtedy nie zatrzymywać, a już tym bardziej gdzieś pod jakimiś wiaduktami. Można się wtedy naprawdę bardzo mocno zdziwić – dodaje.

Podczas burzy w samochodzie jesteśmy bezpieczni? – Zdecydowanie. Jesteśmy izolowani, więc tu nie powinniśmy się takich rzeczy obawiać – podkreśla Ćwikliński. 

Co zrobić, gdy wzbiera woda? – Najważniejsza rzecz, kiedy widzimy, że woda wzbiera, to nie czekajmy – opowiada Ćwikliński. – Jeżeli woda zacznie wzbierać bardzo mocno i przyciśnie nam drzwi, to nie będziemy w stanie się wydostać z tego samochodu. Po prostu będzie ciężko otworzyć pojazd. Jeżeli widzimy, że woda wzbiera, wiem, że szkoda samochodu, ale to jest tylko materiał, który można odrobić, odkupić, są od tego ubezpieczenia, trzeba jak najszybciej stamtąd uciekać na wyższe tereny. Nie zostajemy wtedy w aucie. Nie czekamy, bo może być po prostu za późno – dodaje. 

Jak dbać o bezpieczeństwo? – Najfajniej byłoby kupić sobie młoteczek. On kosztuje drobne pieniądze 10-15 złotych. Należałoby mieć go gdzieś w zasięgu ręki – tłumaczy Ćwikliński. – Często pytamy kierowców czy posiadają taki przedmiot. Mówią, że mają i najczęściej trzymają go w bagażniku. Przecież z bagażnika w takich sytuacjach go nie wyciągniemy. On musi być gdzieś w zasięgu ręki i musi być w miarę dobrze przymocowany, żeby gdzieś nie latał po tym samochodzie, jakby coś tam niedobrego się wydarzyło, chociażby dachowanie. Bardzo łatwo jest wtedy przeciąć pas, bo one mają też bardzo często taki ukryty nożyk. Dodatkowo łatwo nim wybić szybę. Ma twarde elementy i jest to proste. Gdybyśmy tego nie mieli, to w samochodach, w których są jeszcze regulowane zagłówki, to tam mamy dwa bolce metalowe. Warto czasami wyciągnąć ten zagłówek i nim uderzyć. Można spróbować uderzać klamrą. Pamiętajmy, żeby wybić szybę, nie uderzamy jej na środku. Ona będzie wtedy sprężynowała. Dobrze jest uderzać w miejscach najbardziej utwardzonych, czyli na rogach. Wtedy jest szansa dość prostego wybicia tej szyby. Jeżeli ktoś ma gaśnicę w zasięgu ręki, to tą dolną częścią też warto uderzyć. Byleby nie zaworem, bo wtedy ta gaśnica może się nam po prostu odpalić – dodaje.  

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:

Często decydujemy się również na podróżowanie autem za granicę. Dlatego warto sprawdzić, które trasy są bezpłatne i jakie mandaty grożą za przekroczenie prędkości w poszczególnych krajach. 

RyK / opr. PaW

Fot. pixabay.com

Exit mobile version