Znany kardiochirurg i transplantolog prof. Michał Zembala nie pracuje już w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie. Umowę rozwiązano za porozumieniem stron.
CZYTAJ: „Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu”. W Lublinie o FAS
– Jesteśmy w stałym kontakcie z prof. Zembalą – mówi dyrektor szpitala wojewódzkiego w Lublinie, Piotr Matej. – Nadal jesteśmy gotowi do nawiązania współpracy. Jedynym takim warunkiem jest pozyskanie kontraktu w zakresie kardiochirurgii na rzecz Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie. Profesor Zembala nie może na stałe wiązać się ze szpitalem, który w ciągu tygodnia wykonuje 2 lub 3 zabiegi – dodaje.
Jak wyjaśnia Narodowy Fundusz Zdrowia, pieniędzy na oddział kardiochirurgii nie będzie, bo nie zaplanowano dodatkowych środków na świadczenia kardiochirurgiczne w tym roku. – Jednak ze względu na pozytywną opinię Ministerstwa Zdrowia odnośnie inwestycji szpitala kontraktowanie zostanie wzięte pod uwagę w następnych latach – mówi rzecznik prasowy Lubelskiego Oddziału NFZ, Małgorzata Bartoszek. – Dostępność do tych świadczeń w województwie lubelskim jest taka sama jak w województwach mazowieckim czy małopolskim. Czas oczekiwania na przyjęcie do oddziału na realizację wysokospecjalistycznych procedur jest poniżej średnich wartości w kraju. Systematycznie kontrakt szpitala przy al. Kraśnickiej z roku na rok wzrasta – dodaje.
W ramach kardiochirurgii w szpitalu przeprowadzono ponad 30 zabiegów, a jej funkcjonowanie kosztowało blisko 3 miliony złotych, które szpital pokrył sam.
MaTo / opr. PaW
Fot. Piotr Michalski / archiwum
