Niejasna przyszłość Trzeciej Drogi

Niejasności wobec dalszych losów projektu Trzeciej Drogi. O końcu koalicji Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego poinformował szef tej pierwszej, marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Tymczasem przedstawiciele PSL mówią, że podjął tylko decyzję o gotowości do samodzielnego startu w kolejnych wyborach.

„Decyzję Rady Naczelnej naszego koalicjanta Polskiego Stronnictwa Ludowego o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi, przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrozumieniem, bo umawialiśmy się na serię czterech wyborów. Wdzięcznością, bo obustronnie dotrzymaliśmy wzajemnych zobowiązań, a lojalność i zaufanie to w polityce fundamentalna rzecz” – czytamy we wpisie szefa Polski 2050.

Szymon Hołownia dodał, że podczas zaplanowanego na 28 czerwca posiedzenia Rady Krajowej Polski 2050 członkowie ugrupowania będą chcieli potwierdzić „determinację do konstruktywnej współpracy z partnerami w walce o „odkuwetowanie” spółek, naprawdę publiczne media, tanie i dostępne mieszkania, bezpieczeństwo cyfrowe naszych dzieci”
„Perspektywa samodzielnego startu w kolejnych wyborach daje nam dziś poczucie szczerej, politycznej radości ” – zapewnił Szymon Hołownia.

Tymczasem rzecznik PSL Miłosz Motyka powiedział, że wczoraj nie zapadła wcale uchwała o zakończeniu Trzeciej Drogi, natomiast jest „dyskusja o gotowości do samodzielnego startu”. Również inni politycy ludowców zaprzeczali podjęciu takiej uchwały.

Trzecia Droga to wspólny projekt polityczny PSL i Polski 2050. Układ obowiązuje od kwietnia 2023 w kolejnych wyborach: parlamentarnych z 2023 roku oraz samorządowych i europejskich z 2024. W ostatnich wyborach prezydenckich oba ugrupowania wchodzące w skład Trzeciej drogi poparły kandydaturę Szymona Hołowni.

Informacyjna Agencja Radiowa / RL / opr. LisA

Fot. Krzysztof Radzki / archiwum