Biegi sprinterskie na 100 metrów były ozdobą mityngu lekkoatletycznego „Lubelskie Koziołki”, który odbył się na stadionie przy alei Piłsudskiego. Niestety wyniki nie znajdą się w tabelach sezonu ze względu na zbyt silny wiatr przekraczający 2m/s.
Wśród kobiet wygrała rewelacyjna juniorka Wiktoria Gajosz z Tomasovii z czasem 11,40 sek. lepszym od jej rekordu życiowego o 9 setnych. – Jest minimalne rozczarowanie. Nie ukrywam – podkreśla. – Start jest udany. Nie ma co się rozwodzić. Nie ma kontuzji. Jestem zdrowa i dobrze się czuję, więc to jest najważniejsze i potrzebne – dodaje.
Wśród mężczyzn zwyciężył Dominik Kopeć z Agrosu Zamość. – Szkoda, że te warunki trochę zbyt bardzo pomagały, ale wartościowy wynik – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – Cieszę się, że powoli wracam do tego szybkiego biegania. Mamy tak naprawdę początek sezonu, gdzieś tam ta forma jest szykowana na wrzesień. Teraz to jest bieganie z marszu, z treningu. Bez jakiegoś większego przygotowania i luzowania. Wierzę, że jak już przyjdzie ta docelowa forma, to ten wynik będzie dużo, dużo lepszy – dodaje.
W skoku w dal triumfował Piotr Tarkowski z AZS-u AWF-u Biała Podlaska z wynikiem 7 metrów 93 centymetrów. Tutaj wiatr nie przekroczył dopuszczalnej normy.
AR
Fot. Wojciech Szubartowski
