Wiceminister rozwoju i technologii przyjechał do PZL-Świdnik. Celem wizyty było zapowiedzenie kontraktu branżowego dla sektora lotniczego. Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami Michał Jaros, przemysł lotniczy odgrywa istotną rolę w polskiej gospodarce.
CZYTAJ: „Powiatowa perełka”. Centrum w Świdniku kształci specjalistów branży lotniczej [ZDJĘCIA, WIDEO]
– Ten sektor dynamicznie się rozwija. Jesteśmy jednym z liderów na europejskim rynku – mówi wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros. – Ten sektor potrafi wygenerować przychód na poziomie 14,5 mld zł, z czego 4,5 mld zł rok do roku trafia do budżetu państwa. Ponad 80% to są nasze produkty, które powstają w zakładach lotniczych w całej Polsce. Chcemy dalej wspierać przemysł lotniczy tak, aby był istotnym elementem całego globalnego przemysłu. Ta wizyta jest ostatnim szlifem przed takim kontaktem branżowym. Trwają ostatnie ustalenia, w jaki sposób ma się rozwijać ten sektor, jak państwo ma partycypować w tym rozwoju, ile środków na ten cel będziemy przekazywali.
To ma być pierwszy kontrakt branżowy, ale nie ostatni. Umowa będzie dotyczyć m.in. finansowania prac badawczych i rozwoju przemysłu lotniczego w Polsce. Kontrakt ma zostać zawarty w tym roku. Jak dodał minister, jest nadzieja, że w już czerwcu. Szczegółów kontraktu nie chciał jednak ujawnić przed jego podpisaniem.
EwKa / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki
