Musicalowo i charytatywnie. Niezwykły spektakl w Lublinie

488651398 597430256656776 7172690412072798208 n 2025 04 06 210834

Spektakl „Sierota Annie” połączony ze zbiórką na leczenie 7-miesięcznego Frania można obejrzeć w Lublinie. „Sierota Annie” to adaptacja brodwayowskiego musicalu, historii dziewczynki z domu dziecka, która postanawia odnaleźć biologicznych rodziców. Akcja toczy się w Nowym Jorku lat 30. XX wieku.

W spektaklu gra ok. 40-osobowy zespół dzieci, młodzieży i dorosłych, w wieku od 7 do 50 lat.

– Bardzo się cieszę, że mama zgłosiła mnie na casting – mówi Maja Mrozik grająca Sue. – Pracujemy od wakacji i jest tutaj wspaniale. Poznałam wspaniałych ludzi. Ta postać daje mi to, że warto bronić i otwierać się na innych. 

– Nie stawiałem na wizualną spektakularność – tłumaczy choreograf i reżyser Wojciech Pyszniak. – W choreografii przede wszystkim zwracałam uwagę na emocje i nastrój, który jest wyrażany w piosenkach. Czyli wcale mi nie chodziło o to, żeby ten ruch był nie wiadomo jak wielki, tylko żeby ten ruch odpowiadał klimatowi. 

CZYTAJ: Łączy przyjemne z pożytecznym. Wyjątkowy musical w Lublinie

Sztuka prezentowana jest 5 i 6 kwietnia w Sali Widowiskowej Zespołu Szkół nr 13 przy ul. Berylowej w Lublinie. Widzowie mogą wesprzeć leczenie 7-miesięcznego Frania Styły z Turki, który cierpi na chorobę genetyczną, która powoduje stopniowy zanik mięśni. Szansą na ratunek jest terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, której koszt wynosi 16 milionów zł. 

Wesprzyj zbiórkę dla Frania 

ZuS / opr. LisA

Fot. Szkoła Podstawowa nr 27 im. Marii Montessori w Lublinie

 

Exit mobile version