Minister zapłacił, ale prezydent Puław chce stawić się w zakładzie karnym

maj1 2024 04 21 220802 2025 04 05 211930

Prezydent Puław Paweł Maj nie trafi do aresztu za hałas na Orliku, bo – jak podaje TVP Info – grzywnę opłacił minister sportu. Wczoraj (04.04) Sławomir Nitras zapowiedział zmiany w przepisach, które uniemożliwią sądom wydawanie takich wyroków.

CZYTAJ: Prezydent Puław nie pójdzie do aresztu!

Prezydent Puław, zgodnie z wyrokiem sądu, miał trafić do aresztu na pięć dni za niezapłacenie 5 tys. zł kary zasądzonej miastu za nadmierny hałas. Paweł Maj uważa, że zapłacenie grzywny byłoby sankcjonowaniem zła.

Nieoficjalnie wiadomo, że grzywnę opłacił minister sportu Sławomir Nitras. W piątek minister zapowiedział zmiany w przepisach, które teraz pozwalają sądom zamykać boiska szkolne albo nakładać grzywny na samorządy.

CZYTAJ: Będzie rządził miastem zza krat? Prezydent Puław trafi do zakładu karnego

Według dotychczasowych zapowiedzi prezydent Puław zamierza w poniedziałek stawić się w zakładzie karnym w Opolu Lubelskim.

IAR / opr. PrzeG

Fot. RL

Exit mobile version