„Łapki na kierownicę”. Policjanci apelują o bezpieczną jazdę

pexels tim samuel 5835017 2025 03 12 190107

Prowadząc auto z telefonem w ręku sześciokrotnie wzrasta ryzyko wypadku – ostrzegają policjanci i po raz kolejny prowadzą akcję „Łapki na kierownicę”. Są na ten temat prelekcje w szkołach, a w czasie patroli funkcjonariusze szczególnie zwracają uwagę na takie występki kierowców.

– Niestety wciąż jest to bardzo duży problem, a w ruchu drogowym każda sekunda może się liczyć – mówi instruktor nauki jazdy Łukasz Wojciechowski. – W ciągu jednej sekundy, jeżeli pojazd porusza się z prędkością 50 km/h, przejedzie około 14 metrów. Wystarczy popatrzeć na smartfon, podnieść głowę do góry i już przejechaliśmy 14 metrów. Dodamy do tego próbę odblokowania telefonu, próbę odczytania wiadomości. Taki kierowca będzie stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym, bo ułamek sekundy może zadecydować o tym, czy doprowadzi do kolizji lub wypadku.

CZYTAJ: Tragiczny wypadek w powiecie zamojskim. Nie żyje 22-latek

Kierowca trzymający w ręce w czasie jazdy telefon lub inne urządzenie odwracające uwagę od sytuacji na drodze musi liczyć się z pięciuset złotowym mandatem i dwunastoma punktami karnymi.

ŁuG / opr. PrzeG

Fot. pexels.com

Exit mobile version