Świętowali prawo jazdy tak, że stracili opony [ZDJĘCIA]

355 258462 2025 01 10 195745

Bez prawa jazdy i… opon na przednich kołach, za to z promilami – tak podróżował 21-latek,  zatrzymany – dzięki interwencji świadków – przez policjantów z Nałęczowa.  

Mężczyzna podróżował z kolegą. Obaj pojechali do Puław opijać zdany przez 20-letniego właściciela samochodu egzamin na prawo jazdy. Po kilku godzinach postanowili wrócić do gminy Nałęczów, a za kierownicę wsiadł  21-latek, który właśnie kończył kurs prawa jazdy. Był przekonany, że jest trzeźwy, bo wypił mniej alkoholu. 

CZYTAJ: Z jego auta unosił się charakterystyczny zapach. 26-latek usłyszał zarzuty

W Końskowoli 21-latek uderzył w słup znajdujący się przy drodze. W ten sposób auto straciło przednie opony. Mimo to mężczyźni kontynuowali podróż. Wówczas zaniepokojeni świadkowie powiadomili policjantów.

Mundurowi na opisywany samochód natknęli się w Klementowicach. Auto poza przednimi oponami nie miało też tablic rejestracyjnych. Jak się okazało, odkręcili je podróżujący pojazdem mężczyźni, którzy uciekli z nimi w pola.

21-latek i jego 20-letni kolega zostali wkrótce zatrzymani. Obaj byli nietrzeźwi. 21-letni kierujący miał prawie promil alkoholu, a 20-letni właściciel pojazdu 1,6 promila. 

21-latek będzie odpowiadał za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i kierowanie bez uprawnień. Grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna, surowe konsekwencje finansowe i co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. 

MaK / opr. ToMa

Fot. Policja Lubelska

Exit mobile version