Dwadzieścia dwa nowe startupy prezentowały dziś (08.01) w Puławach swoje innowacyjne pomysły na biznes. To tak zwany Demo Day, prezentujący efekty pierwszego naboru do kolejnej edycji Wschodniego Akceleratora Biznesu – programu realizowanego w Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym od 6 lat.
Ciekawych pomysłów nie brakowało. Jeden dotyczył zaspokojenia potrzeb, które mają czworonogi. Twórcą aplikacji „Dog Dog” jest Anna Głowacka reprezentująca startup o nazwie „Psinder”.
– „Dog Dog” to aplikacja mobilna służąca do umawiania się na psie spacery. Jeden właściciel psa będzie mógł umówić się z drugim, dobierając tego drugiego dokładnie pod kątem potrzeb swojego psa, czyli odpowiadający wielkością, wiekiem, płcią i charakterem – tłumaczy Anna Głowacka. – Pierwszą nazwą „Dog Doga” był „Psinder”, czyli łatwo się domyślić, że jest to psi Tinder. Oglądamy sobie profile innych psów. Patrzymy, jaką mają charakterystykę i klikamy zaproszenie na spacer. Istotną kwestią jest to, że w aplikacji będzie wbudowany algorytm, dzięki któremu jeżeli mam dużego psa, który jest bardzo energiczny, potrzebuje zabawy, więc system nie będzie mi pokazywał małych, delikatnych, bojaźliwych piesków, tylko takie, które pasują. To zapotrzebowanie będziemy wcześniej sobie ustalać tworząc profil.
CZYTAJ: Aplikacja rozpozna objawy udaru mózgu. Runda finałowa Demo Day w Lublinie
– Jest to już druga edycja tego Wschodniego Akceleratora Biznesu – mówi Grzegorz Sobolewski, prezes Puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego. – W pierwszej ponad 300 startupów przeszło proces inkubacji. W drugim etapie planujemy „wyinkubować” około 200 startupów. Szukamy ludzi, którzy mają otwartą głowę, dobre pomysły. Zapewniamy wsparcie zarówno w postaci grantów finansowych jak i wsparcia eksperckiego.
– Przyjechaliśmy tutaj zaprezentować naszą turbinę wiatrową, która według nas jest krokiem milowym – zapewnia Włodzimierz Hebel, przedstawiciel MTP Wind. – Działa na zasadzie przeciwbieżnych śmigieł, które obracają zarówno wirnikiem jak i stojanem w sposób przeciwny. Dzięki rozwiązaniom przeciwbieżności szybciej zaczynamy ładować akumulatory. Dodatkowo mamy specjalne naprowadzane płaszczyzny aerodynamiczne, które zwiększają siłę.
– Proces inkubacji jest bardzo złożony – uważa Paweł Nowak, ekspert do spraw oceny wniosków i inkubacji. – To, na co będziemy dzisiaj bardzo mocno stawiali, to zacięcie i zdecydowanie w realizacji projektu. Z własnym biznesem jest trochę jak ze sportem. 5 procent to jest talent i pomysł, a 95 to jest ciężka praca. Będziemy przyglądali się tym zespołom, które rzeczywiście są zdeterminowane. Które pokażą, że dziesiątki, a nawet setki godzin pracy w inkubacji nie poszły na marne. Że wszystkie materiały, które zostały przez nie opracowane, są w stanie przełożyć w przekonującą historię, która będzie w stanie przekonać prywatnych inwestorów, prywatny biznes do tego, żeby zainwestował w ich pomysł.
CZYTAJ: Prezentują pomysły rodem z „Gwiezdnych wojen”. Trwa finał Demo Day
– Chcemy postawić na osiągi, a nie na wygodę i komfort – mówi Grzegorz Drejgier, założyciel i pomysłodawca Vivid CDA Startup, polegającego na badaniu aerodynamiki w sporcie – w kolarstwie i w triatlonie. – Poprzez zbieranie historyczne parametrów przejazdów kolegów, koleżanek o podobnej budowie i sprzęcie Vivid CDA zarekomenduje najlepszy możliwy przejazd po to, żeby pokonać dystans z lepszą prędkością, a lepszymi osiągami.
– Naszym konikiem jest wspieranie startupów z zakresu branży eko rolno-spożywczej, ekologicznej, przemysł 4.0, game dev, który jest nowością i sport tech, czyli te wszystkie rozwiązania, które służą produkcji innowacyjnych gier – opowiada Anna Blajerska, kierownik projektów we Wschodnim Akceleratorze Biznesu. – Na rynku istniejemy 6 lat. To pozwoliło nam wesprzeć startupy z bardzo różnych branż. Jedną z nich jest np. startup Medimost, który jest platformą poszukującą lekarzy. Startupem, który był wyinkubowany w pierwszej rundzie, który nawet rozwinął skrzydła na arenie, jest startup Rendero. Platforma do wspomagania filmowców. Jest to startup, który nawet funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych. To pokazuje jak szeroki zakres ma nasze wsparcie i jak bardzo pomaga młodym przedsiębiorcom w rozwoju tego biznesu.
Dodajmy, że najlepiej rokujące startupy mają szansę na otrzymanie 600 tysięcy złotych z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości na rozwój swojego biznesu.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. WAB – Wschodni Akcelerator Biznesu FB