Koszykarze Polskiego Cukru Start Lublin przegrali z Górnikiem Zamek Książ Wałbrzych 84:93 w meczu 3. kolejki ekstraklasy.
Rozczarowanie kibiców, bowiem Start przegrał i to w nie najlepszym stylu. Po pierwszej kwarcie lubelska drużyna wprawdzie prowadziła 31:26, ale potem inicjatywa należała już do gości, którzy utrzymywali kilkupunktową przewagę. W ostatniej kwarcie, na minutę i dwadzieścia pięć sekund przed zakończeniem rywalizacji, lubelski zespół zdołał zmniejszyć różnice do dwóch punktów, ale ostatnie sekundy meczu zdecydowanie należały do gości.
CZYTAJ: Małgorzata Hołub-Kowalik zostanie wyróżniona podczas gali Złote Kolce
Tak o przyczynach niepowodzenia mówił Roman Szymański:
– Bardzo źle graliśmy w obronie. Straciliśmy 93 punkty. Jest to niedopuszczalne. U siebie kolejny taki mecz. Bez poprawy obrony nie odniesiemy zwycięstwa w tej lidze, bez dodatkowego zaangażowania każdego zawodnika. W tej lidze nie ma słabych przeciwników. Na każdy mecz trzeba wyjść koncentrowanym w stu procentach. Dzisiaj niestety nie pokazaliśmy nic szczególnego w obronie.
Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobyli: Ousmane Drame 23, Courtney Ramey 14 i Emmanuel Lecomte 13.
Drugi mecz przegrany z rzędu, druga porażka na własnym boisku. Polski Cukier Start Lublin – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 84:93.
W następnym meczu Start 24 października zmierzy się na wyjeździe z GTK Gliwice.
AR
Fot. Iwona Burdzanowska