Co najmniej 21 osób zostało rannych we wtorek w rosyjskim ataku na Charków – przekazały władze regionu. Rosja ostrzelała też miasto Antoniwka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy; zginęła tam jedna osoba, a pięć odniosło obrażenia – podał szef władz obwodowych Ołeksandr Prokudin.
“Odnotowano wrogie uderzenie w dzielnicy przemysłowej Charkowa. Według wstępnych informacji uszkodzona została infrastruktura cywilna” – poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Później dodał, że poszkodowanych zostało 21 osób, w 16-latek, w tym trzy osoby są w stanie ciężkim.
CZYTAJ: MSZ Ukrainy o ataku na port w Odessie: to celowa taktyka terrorystyczna
Mer Charkowa Ihor Terechow przekazał, że wojsko rosyjskie dokonało kilku nalotów na miasto, a trafione zostało m.in. cywilne przedsiębiorstwo. “Na miejscu wybuchł pożar na dużą skalę, sześć osób jest rannych. Pod gruzami w miejscu uderzenia znajdują się co najmniej dwie osoby. Ratownicy robią wszystko, aby im pomóc” – dodał.
O rosyjskim ataku poinformował również Prokudin. “Rosyjskie wojska zaatakowały Antoniwkę. Niestety, jedna osoba zginęła. (…) Mężczyźni w wieku 53, 48 i 27 lat oraz 42-letnia kobieta zostali przewiezieni do szpitala. Ratownicy medyczni na miejscu opatrzyli również 46-letnią mieszkankę” – zaznaczył.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Alena Solomonova