Najtwardszy na świecie. Strażak z Lubelskiego w podwójnej koronie [ZDJĘCIA]

461669997 18356973736143658 1975146376921101865 n 2024 10 02 214854

Rafał Bereza z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie obronił tytuł  mistrza świata w formule firefit podczas mistrzostw „najtwardszych strażaków” globu, które odbyły się w  Kanadzie. Bereza obronił tytuł po raz drugi. Zdobył też złoto w tandemie mix. 

Te zmagania należą do jednych z wymagających największego wysiłku zadań sportowych. Zawodnicy z obciążeniami musieli między innymi wbiec na kilkunastometrową wieżę, pokonać tor przeszkód w pełnym umundurowaniu czy przeciągać manekina o wadze 80 kg i to wszystko w czasie ledwie przekraczającym minutę.

CZYTAJ: “Cel został osiągnięty”. Rafał Bereza mistrzem świata

– Znacznie trudniej broni się tytułu, niż się go zdobywa. Tym bardziej, że podczas eliminacji nabawiłem się sporej  kontuzji i bieg finałowy był znacznie utrudniony. Ale taki jest sport – mówi Rafał Bereza. – Po raz drugi z rzędu zostałem mistrzem świata w kanadyjskiej formule firefit. Pojechałem tam z misją obrony tego tytułu. Dodatkowo wspólnie z Beatą Świderską z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu wygraliśmy kategorię tandem mix. Cieszy to tym bardziej, że w tym roku zdobyliśmy potrójną koronę w tej dyscyplinie: zostaliśmy mistrzami Polski, mistrzami Europy i teraz dołożyliśmy do tego mistrzostwo świata.

CZYTAJ: Chełmski strażak najtwardszy w Europie

 Bereza już od 14 lat wygrywa zawody pożarnicze. Obecnie zaczyna przygotowania  do rozpoczynających się już za dwa tygodnie mistrzostw świata o tytuł „najtwardszego strażaka” w Stanach Zjednoczonych. Strażak z Chełma znajduje się w składzie pięcioosobowej reprezentacji Polski.

ŁoM / opr. ToMa

Fot. Rafał Bereza FB

Exit mobile version