Powódź: śmigłowce ewakuują pacjentów zakładu opiekuńczo-leczniczego [ZDJĘCUA. WIDEO]

mid 24917589 2024 09 17 170115

Strażacy wspólnie z wojskiem prowadzą we wtorek (17.09) po południu ewakuację Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Paczkowie, w powiecie nyskim. Państwowa Straż Pożarna przekazała PAP, że ewakuacja jest prowadzona m.in. przy użyciu wojskowych śmigłowców. Łącznie do innych szpitali przetransportowanych ma zostać 37 pacjentów.

Pacjenci z paczkowskiego zakładu opiekuńczo-leczniczego transportowani są wojskowymi samochodami na płytę pobliskiego stadionu, skąd na noszach wnoszeni są do wojskowych śmigłowców, a te zabierają ich do okolicznych ZOL-i w województwie opolskim.

CZYTAJ: Kolejne ofiary powodzi. W Stroniu Śląskim mogło zaginąć kilkanaście osób

Jak przekazał PAP kpt. Paweł Potasiak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Paczkowie, który bierze udział w akcji, ewakuowanych ma zostać łącznie 37 osób, które przebywały w ośrodku. Ewakuacja ośrodka związana jest z możliwością wystąpienia wody ze zbiorników Topola i Zalewu Paczkowskiego. Oba zbiorniki połączyły się w wyniku załamania się przepustu między nimi.

Pacjenci z paczkowskiego ZOL-u zostali przewiezieni do ZOL-i (osobnych lub działających przy szpitalach) w Brzegu, Namysłowie, Głogówku, Dobrodzieniu, Wołczynie i w Opolu (tam trafiło najwięcej osób) – przekazała PAP rzeczniczka opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Barbara Pawlos. Były to osoby leżące i niesamodzielne, wymagające ciągłej opieki.

Rzecznika opolskiego NFZ dodała, że decyzja o ewakuacji wynikała także z braku pracowników. Część z nich z powodu powodzi nie jest w stanie dotrzeć do pracy. – Dlatego dla bezpieczeństwa pacjentów zdecydowano o przeniesieniu tych, którzy wymagają szczególnej opieki. Obecnie w ZOL zostali pacjenci w lepszym stanie, są w wyższych partiach budynku – powiedziała Barbara Pawlos.

W związku z zagrożeniem z Paczkowa ewakuowano ok. 2,5 tys. mieszkańców, ale nadal na ulicach miasta widać bardzo dużo worków z piaskiem, którymi uszczelnione są niemal wszystkie okienka piwniczne. Worki widać również w pobliżu sklepów i na skrzyżowaniach. Część dróg jest wyłączona z ruchu.

– Praktycznie wszystkie wioski w okolicy zostały zalane – zaznaczył kpt. Paweł Potasiak.

Strażąk przekazał, że w niektórych miejscach woda opada i dopiero teraz widać, co zostawia po sobie.

Paczków to niewielkie miasteczko w powiecie nyskim. Znajduje sie tu bardzo wiele dobrze zachowanych zabytków.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/Marcin Kucharzewski

Exit mobile version