Muzeum Zamoyskich w Kozłówce świętuje swoje 80- lecie. To zespół pałacowo-parkowy rodziny Zamoyskich oddalony kilka kilometrów od Lubartowa. W 1994 w odrestaurowanym pawilonie północnym otwarto Galerię Sztuki Socrealizmu.
– Teraz to jedno z najpiękniejszych muzeów w kraju – mówi pełniący obowiązki dyrektora „Kozłówki” Andrzej Pruszkowski. – Po kilku tygodniach przyglądania się, jak turyści reagują na nasz obiekt, pomyślałem, że dobrze będzie wywiesić tablice ostrzegawcze z napisem „Uwaga na opadające szczęki”. Jest tutaj po prostu przepięknie. Nagromadzenie licznych muzealiów – bo jest ich ponad 20 tysięcy – powoduje, że można się tu zanurzyć w kulturze i na długo pozostać pod dużym wrażeniem.
CZYTAJ: Polowanie na historię, czyli Kozłówka urodzinowo otwiera drzwi
– Muzeum zmienia się cały czas, 80 lat to remonty, nowe wystawy, eksponaty – mówi główny inwentaryzator Muzeum Sławomir Grzechnik. – Jestem jedną z nielicznych osób, która pamięta to muzeum jeszcze w fazie wczesnorozwojowej. Z racji tego, że pochodzę z tych terenów, pamiętam jeszcze, kiedy w roku 1977 reaktywowano muzeum. Rzeczywiście zmiana jest olbrzymia. Oprócz zabytków pokazujemy tutaj historię, plus artefakty, czyli – jak to się mówi – wszelkie muzealia widoczne w ekspozycjach.
Podczas uroczystej gali z okazji 80-lecia muzeum wręczono odznaczenia dla najbardziej zasłużonych pracowników – Odznakę „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, Złote, Srebrne i Brązowe Medale za Długoletnią Służbę oraz Medale 550-lecia Województwa Lubelskiego.
JP / opr. WM
Fot. archiwum