85 lat od krwawego bombardowania. Lublin upamiętnił ofiary [ZDJĘCIA]

p9092690 2024 09 09 181153

85 lat temu, 9 września 1939 roku, niemiecka Luftwaffe dokonała najcięższego i najbardziej niszczycielskiego nalotu na Lublin. Zginęły setki mieszkańców miasta, a wiele budynków zostało zniszczonych lub uszkodzonych.

Niemcy rozpoczęli wojnę w bardzo brutalny sposób. Już 1 września nad Lublinem latał samolot zwiadowczy. Pierwsze bombardowanie Lublina miało miejsce 2 września. Głównym celem była Lubelska Wytwórnia Samolotów.

Śmierć wybitnego poety

– 9 września przyszedł ten największy nalot niemiecki – mówi dyrektor lubelskiego oddziału IPN Robert Derewenda. – IPN prowadzi nawet w tej sprawie śledztwo. Jest to zbrodnia, było to niezgodne z prawem międzynarodowym. Właśnie w tym brutalnym nalocie zginął nasz poeta Józef Czechowicz. Tutaj przy placu Litewskim, gdzie mamy pomnik ku pamięci Józefa Czechowicza.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Jak zaznacza prof. Aleksander Wójtowicz z Muzeum Józefa Czechowicza w Lublinie, w chwili śmierci wybitny poeta już zajmował bardzo ważne miejsce w literaturze polskiej.

– Młodzi poeci czerpią nie tylko z jego twórczości, ale również ze sposobu widzenia świata – wskazuje prof. Wójtowicz. – Jest w tym pewien tragizm dziejowy, jest w tym również taka puenta – Czechowicz ginie kilkaset metrów od swojego rodzinnego domu, więc wszystko zamyka się w naprawdę niewielkiej przestrzeni w sercu Lublina. Czechowicz jest niewątpliwie jednym z tych poetów, którzy byli przerażeni śmiercią, widmem zbliżającej się zewsząd śmierci. Ta katastrofa wojenna, którą przeczuwał w swoich wierszach, w sposób bardzo tragiczny postawiła kropkę nad i w jego życiorysie.

CZYTAJ: Szkolenia na śmigłowcach i ustawa o obronie Ojczyzny. Szef MON zapowiada zmiany [ZDJĘCIA]

Wystawa poświęcona Józefowi Czechowiczowi

Na placu Litewskim w Lublinie otwarto dziś wystawę poświęconą Józefowi Czechowiczowi. Ekspozycja składa się z 20 plansz z licznymi zdjęciami i dokumentami, a także fragmentami notatek i pamiętnika.

– Wystawa ukazuje jego życie i działalność w okresie pokoju – mówi Robert Derewenda. – Niestety moment wojny przerywa świetność polskiej kultury, polskiego życia. Mamy tutaj zdjęcie z Krakowskiego Przedmieścia, zniszczonej kamienicy. To miejsce, gdzie zginął Józef Czechowicz. Wystawa z jednej strony pokazuje czas pokoju, dojrzewania polskiej kultury w wolnej, niezależnej Rzeczypospolitej i ten moment tragiczny, który rozpoczął się wraz z 1 września.

Z Lublinem wiązano ważne plany

– Dlaczego Lublin był bombardowany? Plany na wypadek wojny – bo o tym mówiło się w 1939 r. już głośno – były takie, że będzie ewakuacja na wschód urzędów centralnych, dyplomatów, również dowództwa itd. – mówi Tadeusz Sobieszek. – Po wybuchu wojny, już od 2 września zaczęły się tutaj takie działania. Przyjeżdżały pociągi z rannymi żołnierzami, tutaj przywieziono złoto zdeponowane w Banku Narodowym, potem to złoto pojechało dalej do Łucka. 9 września przywieziono z Warszawy na specjalnej platformie dwa obrazy Jana Matejki – “Bitwa pod Grunwaldem” i “Kazanie Skargi” były tu przechowywane. Tutaj duża zasługa przedstawicieli miasta. Lublin był miejscem, gdzie nawet lokalizowano siedziby ministerstw, gdyby front zatrzymał się na Warszawie. Potem okazało się, że i Lublin nie był miejscem bezpiecznym.

Ogromne zniszczenia

Dyrektor lubelskiego oddziału IPN zaznacza, że zniszczenia w Lublinie były ogromne.

– Gdybyśmy mieli zobaczyć je na fotografii, to właściwie dookoła Bramy Krakowskiej były pustka – mówi Robert Derewenda. – Można było wyjrzeć ze Starego Miasta na Krakowskie Przedmieście i w drugą stronę. Zniszczenia dotyczyły chociażby katedry, ul. Narutowicza. Lublin został bardzo mocno zniszczony w czasie tych nalotów, a przede wszystkim samo centrum. Ta sprawa między Lublinem a tymi, którzy dokonali tych zniszczeń, czyli Niemcami, nigdy nie została uregulowana. 

9 września 1929 bomby spadły na lubelski ratusz – życie straciło 16 pracowników Zarządu Miasta i 10 interesantów, a na dziedzińcu ratusza ewakuujący się przed Niemcami 38-letni prezydent Torunia – Leon Raszeja. Wśród ofiar jest ratuszowy woźny Jan Gilas, który wynosząc bombę lotniczą zmarł na zawał. W budynku sąsiadującym z Pocztą Polską zginął poeta Józef Czechowicz.

LilKa / opr. WM

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version