Zarząd PKP Cargo odwołał dyrektora Wschodniego Zakładu Spółki i dyrektora Centralnego Zakładu Spółki – poinformowała spółka w środowym (07.08) komunikacie. Według p.o. prezesa PKP Cargo Marcina Wojewódki, są oni współodpowiedzialni za złą sytuację spółki.
– Zarząd PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji odwołał ze stanowiska dyrektora Zakładu Wschodniego oraz dyrektora Centralnego Zakładu spółki. Z dniem 2 sierpnia 2024 roku Pan Michał Bisek zakończył pełnienie funkcji dyrektora Zakładu PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji Wschodniego Zakładu Spółki. Stanowisko to objął Pan Wojciech Chobotow. Z dniem 4 sierpnia 2024 roku pełnienie funkcji Dyrektora Zakładu PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji Centralnego Zakładu Spółki zakończył Pan Dariusz Łobejko. Stanowisko to objął Pan Dariusz Browarek – poinformował przewoźnik.
Obecnie struktura PKP Cargo składa się z siedmiu zakładów: Centralnego, Dolnośląskiego, Południowego, Północnego, Śląskiego, Wschodniego i Zachodniego.
– W spółce PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji koniecznych jest szereg zmian, które pozwolą jej odzyskać dobrą sytuację finansową, efektywność i konkurencyjność na rynku. Od kilku miesięcy na bieżąco informujemy o fatalnej sytuacji spółki, w jakiej pozostawili ją nasi poprzednicy. Proces naprawczy obejmuje też zmiany na stanowiskach dyrektorów wybranych zakładów PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji. Współzarządzali oni spółką w minionych latach i są współodpowiedzialni za jej złą sytuację. Potrzebę tych zmian dostrzegają też przedstawiciele związków zawodowych. Podkreślają oni, że spółki nie mogą naprawiać ci sami ludzie, którzy ją pogrążyli – wskazał cytowany w komunikacie Wojewódka.
CZYTAJ: PKP Cargo: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie dotyczącej tzw. decyzji węglowej
25 lipca br. zarząd PKP Cargo informował, że Sąd Rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne spółki. Dzień wcześniej zarząd firmy zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę PKP Cargo. Informowano, że mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych.
W komunikacie prasowym spółka tłumaczyła, że postępowanie sanacyjne zostało zainicjowane wnioskiem zarządu PKP Cargo i ma na celu uratowanie przedsiębiorstwa, długoterminowe przywrócenie mu płynności i konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy. „Pozytywna decyzja sądu i rozpoczęcie postępowania sanacyjnego daje nam szansę na uratowanie spółki PKP Cargo. Sanacja jest swego rodzaju parasolem ochronnym, który umożliwia porozumienie się z wierzycielami bez presji nagłego postawienia w stan wymagalności wielomilionowych zobowiązań” – mówił cytowany w komunikacie p.o. prezesa PKP Cargo.
Informował ponadto, że obecne zadłużenie PKP Cargo to 5,2 mld zł.
Wcześniej Wojewódka wskazywał, że „nie ma pomysłu upadłości, likwidacji albo zamknięcia” spółki. Przekonywał, że celem działań obecnego zarządu jest naprawienie chorej sytuacji, w której znalazła się firma we wszelkich aspektach: taborowym, finansowym, organizacyjnym. Jak mówił, sanacja będzie oznaczała ochronę przed spłatą odsetek od zaległych płatności, spółka będzie mogła się wycofać z niekorzystnych kontraktów i będzie podlegała ochronie przed egzekucją. Zwracał też uwagę, że spółka w sanacji może startować w przetargach i je wygrywać, tak długo, jak będzie regulować składki na ubezpieczenia społeczne i podatki.
CZYTAJ: Duże zwolnienia w PKP Cargo. Mocno dotkną lubelskich kolejarzy
We wtorek (06.08) wieczorem należąca do Grupy PKP Cargo spółka PKP Cargotabor poinformowała, że zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe. „Zarząd spółki PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji (…) informuje, że w dniu dzisiejszym zarząd spółki zależnej PKP Cargotabor Sp. z o.o. (…) podjął decyzję o rozpoczęciu konsultacji z zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi w Spółce zależnej w sprawie zamiaru przeprowadzenie zwolnień grupowych” – wskazano.
Dodano, że na podjęcie tej decyzji miała wpływ „trudna sytuacja finansowa spółki zależnej, wstrzymanie zleceń na naprawy taboru od PKP Cargo oraz brak spłaty zobowiązań przez PKP Cargo, a także fakt złożenia przez spółkę zależną wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego oraz wniosku o ogłoszenie upadłości PKP Cargotabor Sp. z o.o.”. We wtorek poinformowano też, że Sąd Rejonowy w Warszawie wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątku PKP Cargotabor poprzez wyznaczenie tymczasowego nadzorcy sądowego.
PKP Cargotabor zajmuje się naprawą, utrzymaniem i modernizacją taboru kolejowego, prowadzi działalność w 15 zakładach na terenie Polski.
CZYTAJ: PKP Cargo: Marcin Wojewódka pełniącym obowiązki prezesa
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. pixabay.com