Piłkarska Liga Mistrzów w Lublinie. Sędziowie przepraszają za pijacki wybryk

football g356b713e0 1920 2024 08 06 203607

Sędziowie piłkarscy Tomasz Musiał i Bartosz Frankowski, którzy zostali odsunięci od pracy przy wtorkowym meczu eliminacji Ligi Mistrzów, po tym, jak w nocy trafili na izbę wytrzeźwień, wydali oświadczenia, w których przepraszają za swoje zachowanie.

CZYTAJ: Sędziowie przed sądem? Wyrwali znak i chodzili z nim w centrum Lublina 

“Przepraszam UEFA, Polski Związek Piłki Nożnej, wszystkich członków Kolegium Sędziów, Ekstraklasę oraz kibiców piłki nożnej, których mój występek mógł zgorszyć. Przeprosiny kieruję także do swoich Najbliższych, których zawiodłem i naraziłem na przykre doświadczenia. Pragnę zauważyć, że w trakcie zajścia nie byłem agresywny, współpracowałem z funkcjonariuszami policji, a na koniec ukarany zostałem mandatem” – napisał Frankowski.

“Z całego serca przepraszam władze Polskiego Związku Piłki Nożnej, zwłaszcza Kolegium Sędziów, władze Ekstraklasy oraz wszystkich, których zawiodłem swoją postawą. W szczególności przepraszam także moją Rodzinę, gdyż moje zachowanie naraziło jej spokój. Jest to pierwsze tego typu zdarzenie z moim udziałem. Przez wiele lat swojej zawodowej kariery sędziowskiej ciężko pracowałem, by dojść do miejsca, w którym znalazłem się obecnie. Jednocześnie zawsze starałem się świecić przykładem, zarówno na boisku, jak i poza nim. Mam świadomość konsekwencji, które mnie czekają, ale liczę na to, że będę mógł zrehabilitować się i odbudować Wasze zaufanie” – przekazał Musiał.

Nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji poinformował PAP, że we wtorek około godz. 1.40 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o trzech mężczyznach, którzy szli al. Tysiąclecia w Lublinie w kierunku galerii handlowej niosąc ze sobą znak drogowy.

“Na miejsce udali się wywiadowcy. Mężczyźni zostali zbadani alkomatem. Okazało się, że byli mocno pijani” – powiedział Gołębiowski. Dodał, że mieli ok. 1,5 promila alkoholu we krwi i trafili na izbę wytrzeźwień.

Jak ustalił portal TVP Sport, który jako pierwszy poinformował o sprawie, a PAP potwierdziła to m.in. w PZPN, na izbę wytrzeźwień trafili dwaj polscy sędziowie, którzy mieli pracować przy spotkaniu 3. rundy kwalifikacji Champions League – we wtorek o godz. 20 na Arenie Lublin Dynamo Kijów podejmie Rangers FC. Bartosz Frankowski miał pełnić funkcję głównego sędziego VAR, jego asystentem miał być Tomasz Musiał. Obaj, odpowiednio z Torunia i Krakowa, od lat należą do czołówki polskich arbitrów piłkarskich, są w gronie sędziów zawodowych na sezon 2024/25.

Polski Związek Piłki Nożnej zakomunikował we wtorek, że Kolegium Sędziów PZPN dokona szczegółowej analizy sytuacji. W przypadku potwierdzenia się tej informacji – podał PZPN – Kolegium Sędziów zawnioskuje do Sekretarza Generalnego federacji “o rozwiązanie kontraktów z sędziami”. “Sprawa zostanie również przekazana do Komisji Dyscyplinarnej PZPN, która może zdecydować o nałożeniu kolejnych konsekwencji dyscyplinarnych” – przekazano.

UEFA już dokonała zmiany obsady VAR na spotkanie w Lublinie – będą za to odpowiadać Tomasz Kwiatkowski i Paweł Malec. Głównym arbitrem będzie Donatas Rumsas z Litwy.

PAP/ RL/ opr. DySzcz

Fot. pixabay.com

Exit mobile version