– Uporządkowanie ortografii i usankcjonowanie już istniejącego zwyczaju – tak prof. Jerzy Bralczyk komentuje zapowiedziane jakiś czas temu przez Radę Języka Polskiego zmiany w zasadach pisowni. Wybitny językoznawca jest gościem festiwalu „Dwa Księżyce – Słowa mają moc” w Kazimierzu Dolnym.
CZYTAJ: Kazimierz Dolny oddycha literaturą. Trwają „Dwa Księżyce” [ZDJĘCIA]
– Język polski jest językiem otwartym – mówi prof. Jerzy Bralczyk. – Wielkimi literami pisało się nazwy samochodów, ale teraz będzie się to robić legalnie. Ujednolici się wielką literę w takich określeniach jak „Warszawianka”, niezależnie od tego czy jest to mieszkanka samej Warszawy, czy okolic. W wielu przypadkach to będzie po prostu pokazanie, że intuicja i zwyczaj mają jednak swoje znaczenie.
Ponadto według zapowiadanych zmian dopuszczona zostanie np. rozdzielna pisownia cząstek takich jak: super-, ekstra-, eko-, wege-, mini- i podobnych. Na przykład słowo „superpomysł” będzie można zapisać tak łącznie (jak obecnie), jak i osobno.
Przymiotniki w stopniu wyższym i najwyższym z „nie” będzie się pisało łącznie, np. „nielepszy”.
W nazwach obiektów przestrzeni publicznej wielką literą będzie się zapisywać takie wyrazy jak: aleja, brama, bulwar, osiedle, plac, park, kościół, klasztor, pałac, zamek, most, pomnik, cmentarz – na przykład Plac Litewski.
Nowe zasady pisowni wejdą w życie od stycznia 2026 roku. Ich całość można znaleźć w załączniku poniżej.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska
Fot.