Poseł Przemysław Czarnek z PiS uważa, że premier Donald Tusk wiedział o zatrzymaniu polskich żołnierzy na granicy i ukrywał ten fakt przed opinią publiczną.
Chodzi o wydarzenia z marca, kiedy to żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w stronę ludzi forsujących granicę polsko-białoruską. Dwóch z nich usłyszało zarzuty przekroczenia uprawnień. Kiedy na początku czerwca media ujawniły kulisy tego incydentu Donald Tusk zażądał wyjaśnień.
– Premier kłamał w tej sprawie – twierdzi Przemysław Czarnek, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. – Nie jest możliwe, żeby Tusk jako premier rządu tego nie wiedział. Jeśli nie wiedział to tym bardziej go to obciąża. Jeśli wiedział to ponosi dokładnie taką odpowiedzialność jak Kosiniak-Kamysz i niech nie udaje wariata. Polscy żołnierze nie mogą być karani za to, że bronią polskiej granicy. To jest całkowite wariactwo. Uważam, że powinni nie tylko nosić broń, ale jej używać. Zgodnie z prawem mogą robić takie rzeczy, jak zrobili ci dwaj żołnierze. Jeszcze w bezpośrednim zagrożeniu życia.
Z opublikowanego dziś (11.06) sondażu „Rzeczpospolitej” wynika, że prawie 86 proc. badanych uważa, że w sytuacji próby siłowego przekroczenia granicy przez migrantów żołnierze powinni używać broni. Prawie 11 procent ankietowanych było temu przeciwnych.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Koalicja Obywatelska „zjadła” przystawki
Poseł Czarnek odniósł się też do wyników niedzielnych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Uważa, że wygrana Koalicji Obywatelskiej nad Prawem i Sprawiedliwością w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego to wynik uzyskany przez KO kosztem mniejszych partii – uważa poseł Przemysław Czarnek.
– To jest zjedzenie przez Tuska swoich przystawek – dodaje poseł Czarnek. – Przecież razem jeśli podliczą swoje wyniki ci, którzy dzisiaj rządzą w Polsce, to mają 4 punkty procentowe mniej i tracą chyba ze 30 mandatów. Więc zjadając Trzecią Drogę, sprowadzając ją poniżej 7 nawet procent, zyskał te swoje punkty i je ma – życzyłbym wszystkim takich porażek o 0,9 procent przy 36 do 37, naprawdę.
MaK / ToNie / opr. LisA / PrzeG
Fot. RL