Rodzice, uczniowie i nauczyciele prywatnego Liceum Śródziemnomorskiego protestują przeciwko zwolnieniu dotychczasowego dyrektora placówki, Andrzeja Cywińskiego. Dziś pod siedzibą szkoły odbył się protest.
“To człowiek bardzo związany z dziećmi”
Protestujący podkreślają, że byli zadowoleni ze sposobu, w jaki dyrektor Cywiński prowadził placówkę.
– Uważamy, że pan dyrektor był bardzo dobrym dyrektorem – mówi jedna z protestujących. – To bardzo dobry menadżer. Dzieci bardzo go lubią, cieszy się szacunkiem rodziców i grona pedagogicznego. Zresztą widać to dzisiaj. To człowiek, który jest bardzo związany z dziećmi. Jakiekolwiek nie byłyby powody, nie zmienia to faktu, że dyrektor po prostu jest dyrektorem na miejscu.
– Bardzo zaskoczyła mnie sytuacja, która ma miejsce – przyznaje kolejna protestująca. – W piątek był koniec roku, zakończyliśmy go bardzo optymistycznie, z dobrymi wynikami, byliśmy zadowoleni. A wczoraj dostałam informację, że pan dyrektor został nagle odwołany. Jestem zaskoczona, nie rozumiem tej decyzji.
Nauczyciele skarżą się na brak klarowności
Jeden z nauczycieli zaznacza, że grono pedagogiczne poczuło się zagrożone jako pracownicy.
– Dowiedzieliśmy się, że nasz poprzedni pracodawca, pan dyrektor Cywiński został w sposób nagły i bez żadnej informacji odwołany – mówi jeden z nauczycieli. – To wzbudziło nasz niepokój. Szkoła to organizm żywy, w którym są i uczniowie, i nauczyciele, i zarząd. Żeby ten organizm funkcjonował, potrzebna jest pewna klarowność czynów. Jeżeli my jako nauczyciele poprzez usunięcie naszego dyrektora, z którym się zżyliśmy, z którym współpracowaliśmy, z którym mieliśmy pomysły na rozwój tej placówki, nagle dowiadujemy się, że tego człowieka nie ma, to wszystkie plany i deklaracje, które padły ze strony pana dyrektora i zarządu, które z zarządem negocjował, są już nieaktualne. Poczuliśmy się zagrożeni jako pracownicy. Jeżeli my czujemy się zagrożeni, zagrożeni czują się też rodzice i uczniowie. To odbija się na wszystkich.
Właściciel szkoły tłumaczy swoją decyzję, dyrektor odpowiada
Marek Czernecki, prezes zarządu Prosperidad Sp. z o. o., który jest organem prowadzącym Liceum Śródziemnomorskie, swoją decyzję o zwolnieniu dyrektora Cywińskiego tłumaczy utratą zaufania do jego osoby.
– Jest to decyzja, która wynika z dotychczasowego przebiegu pracy pana dyrektora – mówi Czernecki. – Podjąłem ją dla dobra szkoły, przede wszystkim uczniów oraz rodziców i pracowników. Mam prawo do takiej decyzji jako właściciel szkoły. Uważam, że jest to decyzja w tej chwili najlepsza dla tej placówki oświatowej. Poza tym nie ukrywam, że zrobiłem to też ze względu na to, że pan dyrektor jest jednocześnie dyrektorem szkoły podstawowej w Radawczyku Drugim, a także żłobka i przedszkola, które się tam mieszczą. Doszedłem do wniosku, że łączenie tych funkcji w sytuacji, kiedy te dwie placówki się rozrosły, nie jest w tym momencie wskazane. Zarówno jedna, jak i druga placówka, potrzebuje samodzielnego dyrektora, który będzie mógł być obecny na miejscu.
Andrzej Cywiński odniósł się do zarzutów stawianych przez właściciela Liceum.
– To zaufanie straciłem w ciągu jednego dnia – odpowiada Cywiński. – Z tego, co wiem, w wypowiedziach wielokrotnie przewija się temat tego, że łącząc pracę w dwóch placówkach, nie dawałem rady. Od 2019 roku równolegle prowadzę te placówki Zarówno jedna, jak i druga kwieciście się rozwinęły. W liceum było 62 uczniów, a dzisiaj jest ponad 200. Od 2019 r. trzykrotnie zwiększyła się liczba uczniów w szkole. Podobna sytuacja jest w Radawczyku Drugim. Tam zaczynaliśmy od setki dzieciaków, a dzisiaj mamy prawie 200.
“Nie robi się takich rzeczy z godziny na godzinę”
Protestujący podkreślają, że nie podoba im się nagłe podjęcie decyzji o zwolnieniu dyrektora.
– Nie robi się takich rzeczy z godziny na godzinę – mówią. – W momencie, kiedy mamy zakończenie roku szkolnego, ostatnią radę pedagogiczną, ludzie rozjeżdżają się na wakacje, mają swoje plany, nagle okazuje się, że nasz dyrektor nie jest naszym dyrektorem. To bardzo nie w porządku. Dla nas ta szkoła to wielka wartość. A gwarantem wartości tej szkoły jest dyrektor, który od 5 lat rozwija tę szkołę.
W tym tygodniu prezes spółki prowadzącej szkołę spotka się z rodzicami oraz nauczycielami. Nowy dyrektor zostanie wyłoniony w drodze konkursu. Dyrektor Cywiński może odwołać się od decyzji o zwolnieniu do sądu.
PaSe / opr. WM
Fot. Sebastian Pawlak