Klasyki motoryzacji zaparkowały przy ulicy Weteranów w Zamościu. Na zlot pojazdów zabytkowych przyjechało około 250 załóg z Polski.
– Są pojazdy z lat przedwojennych, okresu PRL-u, ale i nowsze auta – mówi właściciel Roztoczańskiego Muzeum PRL w Zamościu – organizator zlotu, Tomasz Pakuła. – Wołgi, moskwicze, trabanty, tarpany, ale też samochody z lat 90. – samochody, które jeszcze pamiętamy dobrze z naszych dróg. Są też mercedesy. Jest pełny przekrój. Nagradzamy ekipy, które przyszły w strojach patriotycznych.
Uczestnicy chętnie chwalą się swoimi motoryzacyjnymi perełkami: – To jest samochód farmerski, pickup, chevrolet 3100. Pochodzi ze słonecznej Kalifornii. Kiedyś używany był na wsi, a teraz służy jako samochód do przejażdżek, na rajdy.
Uczestnicy zlotu przejechali przez zamojskie ulice i ruszyli do Szczebrzeszyna, gdzie odbędzie się dalsza część motoryzacyjnej imprezy.
CZYTAJ: Nowy sezon Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej zainaugurowany
JN/ opr. DySzcz
Fot. Joanna Nowicka