Robert Derewenda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Lublina liczy, że niedzielne głosowanie nie przyniesie rozstrzygnięcia i do wyłonienia nowego włodarza miasta potrzebna będzie druga tura.
Robert Derewenda zapowiada m.in. usprawnienie funkcjonowania miejskiej komunikacji. Według niego potrzebne są zmiany dotyczące buspasów. – Tam, gdzie zostały wybudowane za unijne pieniądze, trzeba je wykorzystać do poprawy komunikacji w mieście – mówi Robert Derewenda. – Niech nie będzie takiego paradoksu, że na ulicy Muzycznej jeździ jeden trolejbus 154 co godzinę, a w weekendy co dwie godziny. Jeżeli już mamy buspas i mamy nowy dworzec, to wykorzystajmy tę szansę, że tam sprawnie można dojechać komunikacją. Ale przecież nie jedną linią i nie co godzinę. Podobnie jest na ulicy Poniatowskiego, tam również jeździła jedna linia 8 razy dziennie. Wszystko musi być logicznie wykorzystane.
Cała rozmowa w materiale wideo:
O fotel prezydenta Lublina poza Robertem Derewendą, ubiegają się także Krzysztof Żuk, Marcin Nowak i Ryszard Zajączkowski.
Wybory samorządowe odbędą się w najbliższą niedzielę, 7 kwietnia. W przypadku drugiej tury, głosowanie zostanie przeprowadzone dwa tygodnie później.
ToNie / opr. LisA
Fot. PrzeG