Prof. Robert Szwed: Polaryzacja nie sprawdza się w wyborach samorządowych [WIDEO]

1366646 2024 04 08 180754

Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, frekwencja w tych wyborach samorządowych wyniosła  51,93 procent. To mniej niż w poprzednich wyborach samorządowych w  2018 roku, kiedy w pierwszej turze do urn poszło niespełna 55 proc. uprawnionych i znacznie mniej niż w wyborach parlamentarnych pół roku temu, kiedy frekwencja osiągnęła rekordowy poziom 74  proc .

O powodach takiej frekwencji z prof. Robertem Szwedem socjologiem z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego rozmawiała Renata Chrzanowska. 

– Wybory samorządowe generalnie nie cieszą się takim zaangażowaniem, choć z perspektywy osób, które funkcjonują w mieście i gminie to tam podejmowane są najważniejsze dla nich decyzje. Zresztą budżet samorządowy liczony łącznie jest większy, niż ten którym dysponuje parlament. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, z jakimi pieniędzmi mamy do czynienia. Niedawno mieliśmy wybory parlamentarne, które poprzedzała długa kampania. Naukowcy mówią o tak zwanym zmęczeniu wyborami. Z pewnością w jakiejś części mamy do czynienia z tą sytuacją. Poza tym cel przy poprzednich wyborach był jasny, bowiem występowała polaryzacja. Z jednej strony była ówczesna opozycja, które mówiła, że trzeba odsunąć rządzących od władzy. Ta polaryzacja nie sprawdza się, kiedy patrzymy na wybory samorządowe. To nie jest takie proste. Nie można wysłać uniwersalnego hasła, które docierałoby do wszystkich Polaków, co mogłoby ich zmobilizować w takiej wielkości, jak to miało miejsce w październiku 2023 roku.

Cała rozmowa w materiale wideo:

RCh / opr. ToMa

Fot. RL

Exit mobile version