– Lubelski sokół Czart został prawdopodobnie otruty. – Ptak nie żyje – poinformował Radio Lublin Sylwester Aftyka z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
– Dostałem informacje od pracowników elektrociepłowni Wrotków, że na ziemi leży sokół wędrowny, który się nie rusza. Kiedy tam przyjechałem, sokół wykazywał objawy zatrucia, czyli miał jeszcze w dziobie mięso, miał charakterystycznie podkurczone nogi i dyszał. Zabrałem go do pudełka. Niestety w drodze do weterynarza sokół padł. Teraz zostaną przeprowadzone badania toksykologiczne. Sprawa prawdopodobnie będzie zgłoszona na policję – informuje Sylwester Aftyka.
CZYTAJ: Rodzina sokołów znowu razem. Pisklęta wróciły do gniazda
Po śmierci Czarta ornitolodzy i setki fanów lubelskich sokołów obserwują sytuacje w gnieździe na kominie elektrociepłowni.
– Nie wiemy, czy Wrotka i pisklęta również zjadły zatrute mięso – stwierdza Sylwester Aftyka. – Mamy tylko takie informacje, jakie widzimy na podglądzie. Z tego, co tam widać, jeden z pisklaków słabo się rusza, więc mógł zostać podtruty. Jednak nie wiadomo, czy Czart zaniósł zatrute mięso im, czy po prostu sam się zatruł. Trzeba po prostu obserwować sytuację.
– Jeżeli pozostałe ptaki są nie otrute, to Wrotka powinna sobie sama poradzić z ich odchowaniem – dodaje Aftyka. – Pisklęta są już w takim wieku, że można je spokojnie zostawić na czas polowania i je nakarmić. Jeśli nie będzie sytuacji zatrucia, powinny sobie dać radę. Jeżeli nie wszystkie, to przynajmniej część lęgów powinna zostać pomyślnie wychowana.
W gnieździe została Wrotka i troje piskląt. To kolejny przypadek otrucia sokołów w Lublinie, prawdopodobnie w ten sam sposób zginął Łupek – ojciec Czarta. , a także jeden z pisklaków. Badania toksykologiczne pisklęcia wykazały wówczas zatrucie środkami służącymi do zabijania owadów, szczurów i myszy. Tymi samymi środkami zostały otrute pisklęta w 2019 roku. Wtedy zginęły dwa ptaki.
CZYTAJ: „Serial, jakiego świat nie widział”. Love story lubelskich sokołów
Życie sokolej rodziny w gnieździe na kominie Elektrociepłowni Wrotków w Lublinie można obserwować za pośrednictwem strony internetowej www.peregrinus.pl.
MaK / opr. ToMa
Fot. LTO – Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne Facebook