Po raz kolejny przerwana został nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa Lubelskiego w sprawie obecnej sytuacji w rolnictwie. Radni mieli głosować w sprawie stanowiska dotyczącego zobowiązania marszałka województwa lubelskiego do podjęcia natychmiastowych działań wspierających protestujących rolników. Nie było jednak zgody co do ostatecznej treści stanowiska.
CZYTAJ: Wielki protest rolników. Ponad 30 zgromadzeń w Lubelskiem [ZDJĘCIA, MAPA]
– Zgodziliśmy się w większości punktów – mówi przewodniczący Komisji Rolnictwa i radny PiS, Tomasz Solis. – Oprócz obciążania personalnie określonych osób z imienia i nazwiska, mam tu na myśli Janusza Wojciechowskiego, który jest komisarzem ds. rolnictwa w Komisji Europejskiej jako głównego winowajcę, ponieważ całość tego problemu zaczęła się dużo wcześniej niż w ostatnim czasie.
– Sytuacja rolników jest krytyczna, dlatego chcieliśmy żaby nasze stanowisko angażowało także komisarza do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowskiego – mówi radna KO, Bożena Lisowska. – Który publicznie wielokrotnie na Twitterze publikował, że Zielony Ład jako pewna idea rozwoju Unii Europejskiej, w tym wspólna polityka rolna, to jest w stu procentach autorstwo jego i jego ekipy.
CZYTAJ: Wojewoda spotkał się z przedstawicielami protestujących rolników [ZDJĘCIA]
CZYTAJ: Rolnicy podpisali z ministrem uzgodnienie. Na drogach dalej protesty
Radni Sejmiku Województwa Lubelskiego ponownie mają zająć się tym tematem podczas sesji nadzwyczajnej 18 kwietnia.
MaK/ opr. DySzcz
Fot. Iwona Burdzanowska