Studenci Wydziału Architektury i Budownictwa Politechniki Lubelskiej budują… kominy. Żacy używają kielni, cegieł i cementu, a ich zadaniem jest zbudowanie jak najwyższego obiektu.
– Choć jestem na drugim roku budownictwa, to moje pierwsze praktyczne zetknięcie z budową – mówi studentka Magdalena Kołodziejczyk. – Jakby nam jeszcze pokazywali na budownictwie, że zaprawę tak się kładzie, tyle powinna mieć centymetrów, takie wymiary, to na pewno chętniej przychodziłoby się na takie zajęcia. A mamy tylko teorię. Dla nas budownictwo to: “naucz się tego, tego i tego”. Dziewczyny to już w ogóle… Nie mamy możliwości pójść na budowę i spróbować takiej zwykłej roboty.
CZYTAJ: Ciekawy pomysł na prezent pod choinkę. Studenckie targi w Lublinie [ZDJĘCIA]
– Poprzez inicjatywy kół naukowych studenci poznają praktyczną stronę budownictwa – mówi przewodniczący Koła Naukowego Aedificatio Piotr Matysiak. – Wydaje się, że to prosta sprawa wmurować parę cegieł. Ale jak się samemu weźmie tę kielnię, to nie jest to takie łatwe. Pierwsze uczestniczki mogą mierzyć się z tym wyzwaniem.
W rywalizacji udział bierze 10 zespołów.
MaK / opr. WM
Fot. Piotr Michalski