Zakończyły się prace nad optymalizacją w kursowaniu komunikacji miejskiej w Lublinie. Ma być między innymi szybciej, lepiej, a przede wszystkim częściej.
Obecnie zastrzeżeń do kursującej w Lublinie komunikacji miejskiej jest wiele. – Autobus za autobusem, a później jest przerwa 10, 15, 20 minut. Albo się zdąży, albo trzeba czekać 20 minut. Jeżdżą autobusy-widmo – jest na rozkładzie, na mapce widać, że jedzie i jedzie, a w rzeczywistości nie przyjeżdża. Jest zdecydowanie za ciasno – skarżą się lublinianie.
CZYTAJ: Nowa organizacja ruchu przy Dworcu Metropolitalnym już niebawem
Pierwsze zmiany już niedługo
Jednak to wszystko ma się niedługo zmienić. Pierwsze zmiany czekają nas już w poniedziałek, 13 listopada. Wtedy około godziny 6.00 w rejonie Dworca Metropolitalnego będzie obowiązywać stała organizacja ruchu. Otwarta dla ruchu zostanie ulica Dworcowa. Ale to nie jedyna zmiana.
– Możliwy będzie również przejazd przez ulicę Pocztową od ul. Kunickiego do ul. Młyńskiej. Dodatkowo zmieni się pierwszeństwo na skrzyżowaniu ulic Dworcowej i Młyńskiej. Ulica Dworcowa będzie drogą z pierwszeństwem, natomiast ul. Młyńska podporządkowaną – mówi Justyna Góźdź z lubelskiego ratusza.
– Przystanek w kierunku centrum nadal jest na ulicy Dworcowej, natomiast w kierunku Krochmalnej jest zlokalizowany na ul. Młyńskiej – dodaje Justyna Góźdź.
Pojawią się linie przyspieszone
Jednak zmiany w komunikacji miejskiej będą sięgać o wiele dalej. Opracowanie ich koncepcji trwało dwa lata i oparte było też na konsultacjach społecznych i badaniach dotyczących popularności poszczególnych linii wśród pasażerów.
– Wprowadzane zmiany mają za zadanie m.in. jak najlepiej skomunikować Dworzec Metropolitalny z poszczególnymi dzielnicami miasta – mówi Tomasz Szelukowski z firmy Trako, która opracowała koncepcję zmian. – Dworzec Metropolitalny zostanie skomunikowany z większością dzielnic w mieście. Będzie się to odbywało dzięki 13 liniom, które będą przejeżdżały przez sam węzeł komunikacyjny, jak i dzięki liniom, które przejeżdżają przez ul. Kunickiego czy przez ul. Wolską. Projekt przewiduje wykreowanie segmentu linii o charakterze przyspieszonym: 301, 302 oraz obecnej 46, które będą szybko łączyć największe osiedla mieszkaniowe ze Śródmieściem. 301 pojedzie z Kalinowszczyzny, z ul. Daszyńskiego na osiedle Poręba. Linia 302 wyruszy z Choin w kierunku osiedla Widok. Obie przejadą przez obszar Śródmieścia. W przypadku podróży z ulicy Śliwińskiego, z przystanku przy ul. Choiny, do Ogrodu Saskiego, dzisiaj spędzamy 23 minuty w autobusie. Dzięki linii 302 ten czas skróci się do 12 minut.
Linie przyspieszone mają kursować wyłącznie w porannym i popołudniowym szczycie komunikacyjnym. W mieście ma się pojawić również więcej kursów bezpośrednich. – Z ul. Roztocze do węzła Krakowskie Przedmieście – Ogród Saski czas podróży skróci się z 34 minut (tak jak ma to miejsce w przypadku linii 26) do 21-26 minut. Pojawią się takie połączenia jak z Zemborzyc w kierunku Zamku czy z Zemborzyc w kierunku Felicity – zapowiada Tomasz Szelukowski.
System wokół Dworca
W pierwszej kolejności, czyli najprawdopodobniej w styczniu 2024 roku, mają być wzmocnione linie obsługujące okolice samego Dworca Metropolitalnego. – Myślimy tu o liniach: 5, 22, 24, 52 i 74. To będą nowe linie wydłużone do Dworca Metropolitalnego, które w parze z liniami, które już operują wokół będą tworzyć system 23 linii obsługujących Dworzec – wyjaśnia Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Po wprowadzeniu wszystkich zmian utrzymanie komunikacji miejskiej w Lublinie będzie droższe o 10 mln zł.
Obecnie koszt utrzymania komunikacji miejskiej w Lublinie w skali roku to blisko 200 milionów złotych.
CAŁY PROJEKT ZMIAN W ZAŁĄCZNIKU PONIŻEJ
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum / nadesłane