Na przejściu granicznym w Dorohusku kolejka tirów czekających na odprawę wydłużyła się do 12 kilometrów – to skutki trwającego od poniedziałku protestu przewoźników. Blokują oni też przejście graniczne w Hrebennem oraz w Korczowej na Podkarpaciu.
– Przy przejściu w Dorohusku kolejka wydłużyła się do miejscowości Brzeźno – informuje oficer prasowy chełmskiej policji, komisarz Ewa Czyż. – Protest przewoźników w miejscowości Okopy w gminie Dorohusk przebiega dotychczas spokojnie. Nie było konieczności podejmowania interwencji. Na obecną chwilę przepuszczane są trzy pojazdy na godzinę w kierunku Ukrainy oraz jeden pojazd na godzinę w kierunku odwrotnym. Przez cały czas czuwamy nad bezpieczeństwem osób podróżujących, protestujących, jak też okolicznych mieszkańców. Apelujemy przy tym do kierujących o zachowanie szczególnej ostrożności w tym czasie oraz stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy.
CZYTAJ: Przewoźnicy protestują przed przejściami granicznymi z Ukrainą [ZDJĘCIA]
Protestujący przepuszczają pojazdy z pomocą humanitarną, autobusy i samochody osobowe. Przewoźnicy chcą między innymi zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem i sprawdzenia pochodzenia kapitału w firmach, które zarejestrowały się w Polsce po wybuchu wojny w Ukrainie. Postulują także przywrócenie pozwoleń na wjazd na teren Unii Europejskiej dla ukraińskich przewoźników.
RyK / opr. WM
Fot. KWP Lublin