Polscy przewoźnicy zaostrzają protest – jutro (23.11) maja rozpocząć blokadę przejścia granicznego z Ukrainą w Medyce na Podkarpaciu.
– Jutro drogę zablokują rolnicy – mówi jeden z właściciel firmy transportowej i członek komitetu protestacyjnego, Rafał Mekler. – Rolnicy też mają swoje postulaty, mają swoje problemy, które wynikają z braku tych samych uregulowań, z braku zabezpieczenia ich interesów. Rolnicy wspierają nas, bo widzą, że łączy nas wspólny interes. Słowackie stowarzyszenie przyłączyło się do nas. Pomaga nam. Wczoraj blokowali granicę w Wyżnem Niemieckim. Okazuje się, że zwolnienie strony ukraińskiej z limitu zezwoleń dotyka nie tylko Polaków.
Początkowo zaostrzenie protestu było zaplanowane na poniedziałek. Protestujący z uwagi na zaplanowane na ten dzień rozmowy z przedstawicielami Komisji Europejskiej przenieśli termin blokowania przejścia w Medyce na czwartek.
CZYTAJ: Trwa protest na granicy. Minimalnie mniejsza kolejka w Dorohusku
Protest polskich przewoźników trwa już 17 dni. Domagają się oni m.in. wprowadzenia zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem oraz rozwiązania problemów z ukraińskim system kolejki elektronicznej.
InYa / opr. WM
Fot. archiwum