O uwagę i niezwłoczne zawiadomienie służb w przypadku zauważenia węża zwraca się do mieszkańców jednego z bloków w Lublinie Fundacja Epicrates. Chodzi o niegroźnego węża zbożowego, który dostał się pod elewację budynku i nie da się go wyciągnąć bez burzenia konstrukcji.
CZYTAJ: Pyton królewski w lubelskim lesie [ZDJĘCIA]
– Zgłoszenie otrzymałem w sobotę (07.10) od straży miejskiej. Wąż pełzał po jednym z balkonów, prawdopodobnie spadł z innego – mówi Bartłomiej Gorzkowski z Fundacji Epicrates. – Na miejscu okazało się, że jest wóz straży pożarnej. Strażacy widzieli tego węża. Nagrali także filmiki. Dzięki temu mogłem określić gatunek i że nie jest to wąż groźny dla ludzi. Ale strażakom finalnie nie udało się go złapać, spłoszony uciekł w otwór prowadzący pod elewację. Gdyby był to któryś z jadowitych węży zapewne trzeba było podjąć zdecydowane działania. W przypadku tego gatunku czekamy aż wyjdzie. Gdy zgłodnieje na pewno upuści to miejsce. A naszej zimy nie ma szans przeżyć.
Wąż schronił się w elewacji budynku przy ulicy Langiewicza 26.
W przypadku zauważenia tego stosunkowo niewielkiego węża o pomarańczowej barwie należy powiadomić Straż Miejską w Lublinie (tel. dyżurny: 986 oraz 81 466 5020), Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie, w którym działa Lubelskie Egzotarium lub skontaktować się bezpośrednio z Fundacją Epicrates. Obserwacja węża do czasu przyjazdu służb znacznie ułatwi jego schwytanie.
LilKa / opr. ToMa