Wybory do Sejmu i Senatu dobiegły końca, trwa liczenie głosów. W wyborach zanotowano rekordową frekwencję. Według sondażu Ipsos w kraju zagłosowało 72,9% uprawnionych.
CZYTAJ: Wybory: znamy wyniki sondażu exit poll
W wielu miejscach tworzyły się kolejki, w których wyborcy czekali ponad godzinę. Tak było w obwodowej komisji wyborczej numer 21 utworzonej w Centrum Kultury w Lublinie: – Czekałam niecałe półtorej godziny. Ale oczywiście, że warto zagłosować, myślę, że to nasz obowiązek. Trzeba zagłosować dla dobra naszych dzieci, naszych wnuków i dla Polski. Wybieram, więc mam na to jakiś wpływ. Skoro każdy ma głos, każdy powinien zagłosować. Skoro mamy wybór, trzeba z niego skorzystać. Trzeba wziąć udział w wyborach, żeby się nie frustrować tym, że dzieje się coś, co nam się nie podoba, a my nic nie robiliśmy.
Mieszkańcy województwa lubelskiego głosowali w dwóch okręgach 6 (lubelskim) oraz 7 (chełmskim). Łącznie, w naszym regionie do oddania głosu uprawnionych było 1 577 418 wyborców.
Na kogo głosowali mieszkańcy Lublina: – Jesteśmy z żoną emerytami, to chyba już wiadomo – na PiS. Mamy nadzieję, że dzisiaj się zmieni Polska, dlatego idziemy głosować na Platformę. Głosuje na Prawo i Sprawiedliwość. Zagłosuję na Trzecią Drogę do Sejmu, a do Senatu na kogoś byle nie z PiS-u i Konfederacji. Oddam głos na KO i kandydata Paktu Senackiego, czyli na opozycje. Żyje mi się w tym kraju niedobrze i chciałbym, aby Polska stała się miejscem, w którym każdy może żyć godnie, więc zagłosuję na Ruch Dobrobytu i Pokoju z listy nr 9. Głosuje na PiS.
Wybory w województwie lubelskim przebiegły bez większych zakłóceń. Choć policja w województwie lubelskim odnotowała kilkanaście interwencji związanych z wykroczeniami i przestępstwami wyborczymi oraz zakłócaniem ciszy wyborczej, jednak nie były one poważne.
MaK / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska