Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził we wtorek użycie przez Siły Zbrojne Ukrainy amerykańskich pocisków balistycznych ATACMS. Mówił o tym w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.
„Dziś szczególne słowa wdzięczności należą się USA. Nasze uzgodnienia z prezydentem (Joe) Bidenem są realizowane. Są realizowane bardzo dokładnie. ATACMS się zaprezentowały” – powiedział Zełenski
Wcześniej dziennik „Wall Street Journal” podał, powołując się na źródła wtajemniczone w sprawę, że Stany Zjednoczone potajemnie wysłały Ukrainie niewielką liczbę pocisków balistycznych ATACMS o zasięgu 160 km i Ukraina wystrzeliła pierwsze z nich już we wtorek.
CZYTAJ: Ukraina: prawdopodobnie najintensywniejsza rosyjska ofensywa od stycznia
Doniesienia o użyciu ATACMS potwierdzają spekulacje i sugestie ze strony rosyjskich i ukraińskich kanałów na Telegramie, że Ukraina po raz pierwszy użyła pocisków do uderzenia na bazy lotnicze pod Berdiańskiem i Ługańskiem, podczas którego zniszczono dziewięć śmigłowców.
Ukraina od dawna zabiegała o ATACMS, lecz przez długi czas Biały Dom odmawiał dostaw rakiet. Prezydent Biden i jego doradca Jake Sullivan uzasadniali to w ubiegłym roku obawami o wywołanie III wojny światowej. Pentagon sugerował, że USA ma zbyt mało rakiet w zasobach. Przełom nastąpił jednak w okolicach szczytu NATO w Wilnie, zaś według doniesień prasy decyzja zapadła podczas wizyty prezydenta Zełenskiego w Białym Domu.
PAP / RL / opr. WM
Fot. Wołodymyr Zełenski Facebook