Interwencja funkcjonariuszy SOP w Świdniku przebiegła prawidłowo – powiedział Radiu Lublin rzecznik prasowy Komendanta Służby Ochrony Państwa płk SOP Bogusław Piórkowski.
Chodzi o incydent podczas piątkowego wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w Świdniku, gdy na scenę wtargnęli dwaj aktywiści jednej z organizacji klimatycznych. Mężczyźni zostali wyprowadzeni przez SOP i przekazani policji. Usłyszeli zarzuty naruszenia przepisów o zgromadzeniach, czyli wykroczenia, a następnie zostali zwolnieni. Jak informuje policja, po weekendzie do sądu trafi wniosek o ich ukaranie. Jeden z nich to mieszkaniec Warszawy, drugi zaś – województwa warmińsko-mazurskiego.
CZYTAJ: Politycy opozycji o incydencie podczas wystąpienia premiera w Świdniku [ZDJĘCIA]
Incydent był komentowany przez polityków opozycji, którzy m.in. zarzucali funkcjonariuszom SOP, że podczas interwencji używali wulgaryzmów. Rzecznik Komendanta SOP powiedział że wulgaryzmy wypowiadała osoba cywilna będąca świadkiem interwencji, a nie funkcjonariusze SOP.
Poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Krawczyk powiedział dziś (23.09) na konferencji prasowej, że podczas interwencji SOP miało też dojść do wytrącenia z ręki i zniszczenia telefonu komórkowego dziennikarki. – Nie potwierdzam takiego zdarzenia – powiedział płk SOP Bogusław Piórkowski.
CZYTAJ: Wtargnęli na scenę podczas wystąpienia premiera. Aktywiści z zarzutami
Do incydentu doszło na początku piątkowego wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w Świdniku. Na scenę weszli mężczyźni z transparentem z logiem organizacji Extinction Rebellion i hasłem: „Ocieplanie to twoja robota”. Zostali wyprowadzeni ze sceny i przekazani policji.
Premier po tym zdarzeniu kontynuował swoje wystąpienie. – Niestety, nasi przeciwnicy polityczni wybrali taką formę protestu, wybrali takie prowokacje. Widzimy to na coraz to kolejnych spotkaniach. Zachęcamy was do normalnego funkcjonowania. Tu przed chwilą ktoś próbował mnie zaatakować, ale dziękuje bardzo służbie za szybką i sprawną interwencję – skomentował premier.
CZYTAJ: Incydent w Świdniku. Wtargnęli na scenę podczas wystąpienia premiera
PAP/ RCh/ opr. DySzcz
Fot. Krzysztof Radzki