Miała być rehabilitacja za przegraną w Tychach z GKS-em, a był zimny prysznic. W 9. kolejce Fortuna 1-ligi Motor Lublin przegrał u siebie z Wisłą Kraków 1:4.
Jedyną bramkę dla Motoru przy stanie 0:3 zdobył Arkadiusz Najemski w 74. minucie. Wcześniej temu samemu zawodnikowi zaliczono samobójcze trafienie przy strzale Jesusa Alfaro. Następne dwa gole dla gości zdobył Angel Rodado, a zwycięstwo gości przypieczętował Goku Roman.
O szczegółach Józef Kufel:
Mimo porażki trener Goncalo Feio komplementował swoją drużynę, która jego zdaniem zdominowała mecz, a przegrała w skutek popełnianych błędów: – Byliśmy zdecydowanie lepsi od Wisły, ale musimy się ustrzec takich błędów, bo rywal je bezwzględnie wykorzystał.
Z dorobkiem 16 punktów Motor pozostał na 4. miejscu w tabeli.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska