Nocne nawałnice nad regionem. Ponad 13 tys. gospodarstw bez prądu

368201066 794807165978788 4547800815783781922 n 2023 08 30 072429

Ponad 13 tysięcy gospodarstw domowych na Lubelszczyźnie wciąż nie ma prądu. To efekt nocnych burz, jakie przeszły nad naszym regionem.

– Nasze ekipy naprawcze wciąż pracują w terenie – mówi rzecznik prasowy PGE Dystrybucja, Karol Łukasik. – W szczytowym momencie na obszarze naszego województwa 43 tys. mieszkańców było pozbawionych dostępu do energii elektrycznej. Najgorsza sytuacja miała miejsce w rejonie energetycznym Chełm, Biała Podlaska, Radzyń i Puławy. Nasze służby przez całą noc usuwały te uszkodzenia. Głównie były to połamane drzewa, które upadając zrywały nasze linie energetyczne. Aktualnie w rejonie energetycznym Chełm mamy 3,8 tys. osób bez zasilania, Biała Podlaska 2,4 tys., w Radzyniu 1,9 tys. a w Puławach około 900.

Ponad 370 interwencji odnotowali do tej pory strażacy w związku z burzami, jakie w nocy przeszły nad województwem lubelskim. Nawałnice wyrządziły w regionie sporo szkód.

– Za nami pracowita noc – mówi rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, młodszy kapitan Tomasz Stachyra. – Głównie strażacy zajmowali się zabezpieczaniem uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych, takich interwencji odnotowaliśmy 13, a 14 dotyczyło zabezpieczania dachów na budynkach gospodarczych. 322 interwencje były związane z usuwaniem połamanych konarów i drzew głównie na szlakach komunikacyjnych. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiecie zamojskim, krasnostawskim, bialskim i chełmskim.

Strażacy odnotowali też 3 pożary od wyładowań atmosferycznych, a także 12 uszkodzonych pojazdów, na które spadły połamane drzewa lub gałęzie. Nie ma informacji o osobach rannych.

CZYTAJ: Burze nad regionem. Ponad 200 interwencji strażaków [ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA]

W wielu miejscach w regionie wciąż  – mogą występować przerwy w dostawie prądu lub wody.

Do tej pory – najwięcej – bo 83 razy interweniowano w powiecie zamojskim, 35 w powiecie bialski 34 w powiecie chełmskim oraz 33 w powiecie krasnostawskim.

Jak informują strażacy nowych zgłoszeń wciąż przybywa.

MaTo / opr. AKos

Fot. archiwum RL

Exit mobile version