Mija 108. rocznica zakończenia bitwy pod Jastkowem. Było to jedno z największych strać Legionów Polskich z wojskami rosyjskimi na terenie Królestwa Polskiego. Walki toczyły się od 31 lipca do 3 sierpnia 1915 roku.
– Musimy pamiętać o tych, którzy walczyli o naszą wolność – mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – Setki z nich, młodych ludzi, ginęło rozpoczynając wielki bój o niepodległą Polskę. Zwycięski bój, bo przecież trzy lata później odzyskaliśmy niepodległość. Przez wiele lat myśleliśmy sobie, że już nam nie zagrażają takie czasy i takie niebezpieczeństwa, jak wówczas – 108 lat temu, kiedy był początek I wojny światowej. A dzisiaj niestety ponownie ta historia zatoczyła koło i mamy dosłownie 100 km stąd w linii prostej wagnerowców, rosyjskich bandytów, morderców. To jest dodatkowa okoliczność do zadumy i refleksji nad tym, czego potrzeba Polsce. Potrzeba bezpieczeństwa i odpowiedzialności.
Uroczystości upamiętniające 108. rocznicę starcia pod Jastkowem rozpoczęły się rano w Lublinie od złożenia kwiatów przed tablicami poświęconymi pamięci Legionistów Józefa Piłsudskiego oraz generała Gustawa Orlicz-Dreszera. Później uczestnicy przemaszerowali ponad 16 kilometrów Szlakiem Legionistów do Jastkowa, gdzie na miejscowym cmentarzu odprawiono polową mszę świętą w intencji poległych polskich żołnierzy i Legionistów.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. Iwona Burdzanowska