W Chełmie przy ul. Pijarskiej otwarto Skwer Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Ma być to miejsce pamięci, pojednania i refleksji nad trudną historią Polski i Ukrainy.
– Potrzebujemy pamięci i prawdy o naszej wspólnej historii – podkreśla prezydent Chełma Jakub Banaszek. – Wszyscy razem dążymy do tego samego – do prawdy, pojednania, ale także do przyjaźni. Ale ta przyjaźń musi stanąć w prawdzie. To dla nas bardzo ważne, bo to nasza tożsamość, nasza historia i my wszyscy jako naród.
– Ukraina i Polska potrzebuje pojednania w prawdzie – mówił podczas otwarcia skweru minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – Jest potrzeba przypominania. My nic więcej nie chcemy, jak tylko tego, żebyśmy mogli wszystkich ekshumować, pochować, postawić pomnik i każdego roku móc czcić ich pamięć tam na miejscu, w tych miejscowościach, w których zostali bestialsko pomordowani.
11 lipca 1943 roku ukraińscy nacjonaliści wymordowali mieszkańców 99 wsi na Wołyniu, a także na terenie Galicji Wschodniej oraz części Lubelszczyzny i Polesia. Dzień ten przeszedł do historii jako „krwawa niedziela”.
POSŁUCHAJ: Dominik Gil „Ocalona z wołyńskiej pożogi”
Według badaczy liczba ofiar rzez wołyńskiej wynosi nawet 100 tysięcy.
MaTo / opr. WM
Fot. Przemysław Czarnek Twitter / Tomasz Maczulski