Tragiczny wypadek na budowie w centrum Lublina. Nie żyje 17-latek. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
CZYTAJ: Żyją dzięki niemu. Babcia, pies i papuga uratowani przez 12-latka
Do wypadku doszło dziś (25.07) rano, około godziny 9:30. Policja wstępnie ustaliła, że 17-latek został przygnieciony przez ścianę w trakcie próby jej wyburzania. Zmarł na miejscu. – Przez cały czas pracują tam policjanci, jest prokurator. Zabezpieczamy ślady, będziemy przesłuchiwać świadków i ustalać dokładny przebieg wydarzeń – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, nadkomisarz Kamil Gołębiowski.
Trwają oględziny oraz zabezpieczane są dowody.
Prokuratura Rejonowa Lublin Południe wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 17-latka podczas prac budowlanych. Prokurator przeprowadził na miejscu zdarzenia oględziny zwłok. Śledztwo prowadzone jest w kierunku artykułów 220 i 155 Kodeksu karnego.
– Mówimy tutaj o tak zwanym wypadku przy pracy, czyli narażeniu pracownika na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi za to do 5 lat więzienia – tłumaczy rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.
Dla dobra śledztwa prokuratura nie ujawnia szczegółów sprawy.
RyK / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin