Szef MON: trwa szkolenie załóg wyrzutni rakietowych HIMARS, które trafiły do Wojska Polskiego

Trwa szkolenie załóg wyrzutni rakietowych HIMARS, które trafiły do Wojska Polskiego. Wzmocnienie zdolności artylerii to jeden z naszych priorytetowych kierunków modernizacji Sił Zbrojnych RP – podkreślił w czwartek (20.07) minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

„Trwa szkolenie załóg wyrzutni rakietowych HIMARS, które trafiły do Wojska Polskiego. Docelowo sprzęt będzie na wyposażeniu 1. Mazurskiej Brygady Artylerii, która jeszcze niedawno była pułkiem” – napisał szef MON na Twitterze.

Jak podkreślił, „wzmocnienie zdolności artylerii to jeden z naszych priorytetowych kierunków modernizacji Sił Zbrojnych RP”.

„Brygada, wchodząca w skład 16. Dywizji Zmechanizowanej, będzie poważną siłą, dzięki której północno-wschodnia Polska będzie bezpieczna” – zaznaczył we wpisie szef MON.

Wyrzutnie HIMARS – 18 bojowych i dwie ćwiczebne – MON zamówiło w 2019 r. za 414 mln dolarów. Wraz z wyrzutniami strona polska zamówiła amunicję bojową GMLRS o zasięgu ok. 70 km i ATACMS o zasięgu do 300 km oraz ćwiczebnej (LCRRPR), pojazdy dowodzenia i wozy zabezpieczenia technicznego. Umowa przewiduje również wsparcie logistyczne, szkoleniowe i techniczne. Kongres USA wydał zgodę na zakup przez Polskę kolejnych 500 wyrzutni.

CZYTAJ: Ukraina: w nocnym ostrzale rosyjskim Odessy i Mikołajowa zginęły dwie osoby

M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System) to wysokiej mobilności system artylerii rakietowej dalekiego zasięgu produkowany przez koncern Lockheed Martin. W odróżnieniu od zestawu MLRS Multiple Launch Rocket System montowanego na podwoziu gąsienicowym, HIMARS wykorzystuje podwozie kołowe. HIMARS i MARS znalazły się wśród typów uzbrojenia, którym Zachód wsparł Ukrainę.

CZYTAJ: Armia Ukrainy: Rosjanie użyli 19 rakiet w nocnym ataku na Odessę i Mikołajów

PAP/ RL/ opr. DySzcz

Fot. MON Twitter