10-latek na hulajnodze został potrącony przez samochód. Chłopiec poprosił kierującą, żeby o wypadku nic nie mówiła jego rodzicom i sam wrócił do domu. Jednak później trafił do szpitala.
Do zderzenia doszło w poniedziałek przed godziną 19.00 w Hordzieżce w powiecie łukowskim.
– Policjanci ustalili, że chłopiec został potrącony przez samochód marki Audi którym kierowała 47-latka z gminy Krzywda. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 10-latek – jadąc hulajnogą po jezdni – skręcał w lewo do posesji i wówczas został uderzony przez poruszającą się z przeciwka osobówkę. Kierująca nią kobieta mówiła policjantom, że pokrzywdzony chłopiec twierdził, że nic mu się nie stało. Prosił też, by nie mówić o wypadku rodzicom. Chłopiec miał zabrać swoją hulajnogę i sam wrócił do domu. Jednak później powiedział o zdarzeniu mamie, która powiadomiła służby ratunkowe – informuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
CZYTAJ: Z nożem próbowała okraść kościelną skarbonę. Dwa razy [ZDJĘCIA]
Chłopiec z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Na szczęście doznane urazy nie zagrażają jego życiu.
CZYTAJ: Woda zbiera śmiertelne żniwo
Policja przypomina, że osoby poruszające się hulajnogą napędzaną siłą mięśni powinny jechać chodnikiem lub ścieżką rowerową, na drodze dla rowerów obowiązuje je ruch prawostronny, jezdnię winni przekraczać tylko przez przejście dla pieszych lub przejazd dla rowerów. Zabronione są: jazda pod wpływem alkoholu, przewożenie innej osoby, zwierzęcia lub ładunku, ciągnięcie pojazdu lub ładunku, czepianie się pojazdów, poruszanie się tyłem.
RL / opr. ToMa
Fot. KPW Lublin