Piłkarze Motoru Lublin zmierzą się na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg w półfinale baraży o awans do 1. ligi.
Obie drużyny ostatni raz – również w Kołobrzegu – grały ze sobą 19 maja. Wówczas padł bezbramkowy remis.
Do tego spotkania wraca kapitan Motoru Rafał Król.
– Rywal nas dobrze zna i my znamy rywala. Niedawno mierzyliśmy się z nimi. Mieliśmy sytuacje w tym meczu. Jakbym strzelił jedną z tych sytuacji to na pewno wywieźlibyśmy komplet punktów, bo w tym meczu byliśmy lepszą drużyną.
Co teraz może zatem zadecydować o sukcesie?
– Wydaje mi się, że nasza konsekwencja i wysoki pressing. W tamtym meczu odebraliśmy Kołobrzegowi w ten sposób znaczną liczbę piłek. Nasze kontry wydawały się bardzo groźne. W ten sposób możemy ten mecz wygrać.
Początek rywalizacji o 20.30. Wcześniej – bo od 17:45, w drugim półfinale Wisła Puławy na wyjeździe zagra ze Stomilem Olsztyn.
JK / opr. PrzeG
Fot. Motor Lublin FB