Dinozaury posiadały zdolność do przyjmowania perspektywy innego osobnika. Jest to umiejętność, która u ludzi wykształca się w drugim roku życia – piszą naukowcy na łamach „Science Advances”.
„Teoria umysłu”
Zdarza się, że machinalnie podążamy za czyimś spojrzeniem. Takie zachowania obserwowane są u ptaków, ssaków, a nawet gadów.
Bardziej skomplikowana sytuacja ma miejsce, gdy ktoś kieruje spojrzenie na punkt, który zasłonięty jest przed naszym wzrokiem. Wówczas, żeby dowiedzieć się, na co patrzy, musimy się przemieścić. Jest to umiejętność przyjmowania czyjejś perspektywy wizualnej i wykształca się u dzieci w wieku 1,5-2 lat. Jest ona z kolei podstawą do wykształcenia się czegoś, co naukowcy nazywają „teorią umysłu”.
CZYTAJ: Proste zmiany w diecie mogą odwrócić utratę pamięci
Żeby zrozumieć, na czym polega teoria umysłu, wyobraźmy sobie prosty eksperyment. Dwuletnie dziecko obserwuje dorosłego nr 1, który ma dwa identyczne kubeczki odwrócone do góry dnem. Pod jednym chowa cukierek, a następnie wychodzi z pokoju. W tym czasie dorosły nr 2 zamienia kubeczki miejscami i woła dorosłego nr 1 z powrotem do pokoju.
Dziecko, które nie wykształciło w sobie jeszcze teorii umysłu, a więc nie potrafi przyjmować perspektywy drugiego człowieka, będzie spodziewało się, że dorosły, który wszedł do pokoju, wie, że cukierek znajduje się w innym miejscu.
Z kolei dziecko, które już wykształciło w sobie teorię umysłu, będzie oczekiwało, że dorosły nr 1 nie wie, że kubeczek z cukierkiem został zamieniony miejscami, chociaż ono samo ma taką wiedzę. Takie dziecko będzie spodziewało się, że dorosły, który nie widział, jak zamieniano kubeczki, będzie szukał cukierka tam, gdzie go zostawił. Dziecko potrafi przyjąć jego punkt widzenia.
Przyjmowania perspektywy wizualnej drugiego osobnika już u dinozaurów
Najnowsze badania sugerują, że umiejętność przyjmowania perspektywy wizualnej drugiego osobnika, a więc podstawa rozwojowa dla pojawienia się teorii umysłu, wyewoluowała już u dinozaurów, ok. 60 mln lat wcześniej nim pojawiła się u ssaków.
Jak dotąd, taką zdolność zaobserwowano u niewielu gatunków, np. u małp, psów czy krukowatych.
Naukowcy z Uniwersytetu w Lund postanowili zaryzykować hipotezę, że zdolność ta wyewoluowała wcześniej, jeszcze u dinozaurów. Oparli swoje przypuszczenia na badaniu aligatorów i ptaków paleognatycznych, takich jak strusie, nandu czy kusacze.
CZYTAJ: „Biodegradowalny” plastik nie rozkłada się w oceanie
Co prawda aligatory nie wykazują zdolności obierania perspektywy wizualnej, ale potrafią podążać wzrokiem za czyimś spojrzeniem. Z kolei badane gatunki ptaków posiadają taką zdolność.
Ptaki paleognatyczne wyłoniły się w toku ewolucji ok 110 mln lat temu, a więc 60 mln lat wcześniej niż psy i małpy. Biorąc pod uwagę podobieństwa anatomiczne tych ptaków i ich nieptasich przodków, jest wielce prawdopodobne, że już wcześniej, w linii ewolucyjnej dinozaurów, obecna była zdolność przyjmowania czyjejś wizualnej perspektywy.
PAP / RL / opr. WM
Fot. DariuszSankowski, pixabay.com