Jubileuszowa 30. edycja Biegu Solidarności w tym roku odbędzie się 3 czerwca. Impreza to trzy biegi: 10. PKO Półmaraton Solidarności, który wystartuje pod hasłem „Lubelska historia Cię poniesie”, bieg dla młodzieży i studentów przez centrum Lublina oraz biegi dla najmłodszych na stadionie lekkoatletycznym.
– Tradycyjnie półmaraton rozpocznie się spod bramy zakładu WSK PZL-Świdnik – mówi przewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” Marian Król. – Przed trzydziestu laty spotkaliśmy się w pewnym gronie i podjęliśmy decyzję, że będziemy upamiętniać wydarzenia Lubelskiego Lipca poprzez bieg. Wynegocjowałem wówczas, żeby bieg główny, dzisiaj półmaraton, był ze Świdnika, czyli tak jak przebiegała akcja strajkowa w roku 1980.
CZYTAJ: „Lawina wolności ruszyła właśnie tutaj”. Uroczystości w 42. rocznicę Lubelskiego Lipca [ZDJĘCIA]
Po opuszczeniu Świdnika biegacze udadzą się przez wiadukt nad drogą krajową nr 17/19, drogą serwisową drogi krajowej nr 12/17 w kierunku Lublina i dalej ul. Piasecką. W Lublinie pobiegną : ul. Józefa Franczaka „Lalka”, ul. Droga Męczenników Majdanka, ul. Fabryczną, przez rondo Lubelskiego Lipca ’80 i Al. Zygmuntowskimi. Metę trasy o długości 21,097 km ulokowano na stadionie lekkoatletycznym w Lublinie.
Dyrektor Biegu Solidarności Marek Wątorski spodziewa się wysokiego poziomu rywalizacji: 10. PKO Półmaraton Solidarności gromadzi w swoim peletonie najwybitniejszych biegaczy różnej klasy. Co roku mamy na starcie zawodników z elity biegowej tak polskiej, jak i zagranicznej. Już w tej chwili mamy biegaczy z: Irlandii, Kenii, Czech, Ukrainy. To wysokiej klasy biegacze i myślę, że realnie zagrożony jest rekord trasy.
Obecny rekord PKO Półmaratonu Solidarności wynosi 1:04,01 sek.
Szczegółowy program i regulamin biegu dostępny jest w Internecie na pkopolmaratonsolidarnosci.pl. Tam też znajduje się elektroniczny formularz rejestracyjny.
29. Bieg Solidarności i 9. PKO Półmaraton Solidarności
W zakładach PZL-Świdnik 8 lipca 1980 r. wybuchł protest, od którego rozpoczęła się fala strajków nazwanych potem Lubelskim Lipcem 1980. Zastrajkowało wtedy ponad 150 zakładów pracy w całym regionie, dostarczając wzorów dla sierpniowych protestów na Wybrzeżu.
Po raz pierwszy w PRL protestujący robotnicy pozostali w swoich przedsiębiorstwach, negocjowali z władzami i podpisywali porozumienia. Żądali m.in. podwyżek płac, poprawy warunków pracy, lepszego zaopatrzenia.
PJ / opr. PrzeG
Fot. Wojciech Szubartowski