Leżaki i pufy w otoczeniu zieleni – to nowa strefa relaksu w Uniwersytecie Przyrodniczym. Strefa chillout działa w ramach Ecohuba, który powstał w ramach współpracy uczelni ze Stowarzyszeniem Polska Ekologia.
– To jest miejsce, które będzie integrowało pracowników, doktorantów, studentów i przedsiębiorców – mówi prorektor ds. Nauki i Współpracy z Zagranicą, dr hab. Bartosz Sołowiej. – Chodzi o to, żeby to był hub, w którym inkubuje się różnego rodzaju pomysły, które przekuwa się na praktykę, biznes. Interesują nas wspólne projekty z przedsiębiorcami, wspólne inicjatywy.
– Dostaliśmy informację, że studenci chcą spędzać czas na uczelni w miarę wygodny sposób, a nie na tak zwanych przychodniowych krzesełkach – mówi Dominika Wiślińska z Centrum Transferu Technologii Ecohub. – Odpowiadamy na ich potrzeby, bo w takiej strefie często jest wymiana różnych poglądów, jakieś ciekawe pomysły wpadają do głowy. Skoro są studenci na uczelni i mogą tutaj się rozwijać, to właśnie takie strefy będą pomagać w rozwoju różnych pomysłów, innowacji. Może coś zaowocuje na przyszłość, jakimiś startupami, na które liczymy.
Strefa Relaksu działa w budynku przy Akademickiej 15. Powstała w ramach współpracy uczelni ze Stowarzyszeniem Polska Ekologia, które zrzesza ponad 150 przedsiębiorców z całej Polski, zajmujących się żywnością i ekologicznymi rozwiązaniami.
CZYTAJ: Uniwersytet Przyrodniczy: 70-lecie istnienia ważnego wydziału
LilKa / opr. PrzeG
Fot. Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie FB